"Pracowałem dla Hitlera" - Kaczor Donald, jakiego nie znacie

Jeśli wydaje ci się, że Kaczor Donald był od zawsze sympatycznym bohaterem niewinnych bajek dla dzieci, to jesteś w błędzie. Ptasi bohater z kreskówek Disneya ma w swoim portfolio role, które potrafią zaskoczyć nawet dziś. Poznajcie drugie oblicze najsłynniejszego kaczora-marynarza na świecie.

Jeśli wydaje ci się, że Kaczor Donald był od zawsze sympatycznym bohaterem niewinnych bajek dla dzieci, to jesteś w błędzie. Ptasi bohater z kreskówek Disneya ma w swoim portfolio role, które potrafią zaskoczyć nawet dziś. Poznajcie drugie oblicze najsłynniejszego kaczora-marynarza na świecie.

Po tej roli za którą otrzymał Oscara za najlepszy film krótkometrażowy Donald może powiedzieć "Pracowałem dla Hitlera". Film nosi tytuł "Der Fuehrer's face", czyli "Twarz Führera". Donald gra pracownika nazistowskiego obozu pracy, gdzie przy taśmie dokręca zapalniki pociskom. To ciężka i niewdzięczna praca. Nie dość, że musi salutować za każdym razem, gdy ujrzy twarz Hitlera, to na dodatek jest nieustannie poganiany przez niemieckich żołnierzy. Praca jest tak wycieńczająca, że Donald odchodzi od zmysłów i totalnie świruje. Na pocieszenie dodamy, że film (jak większość amerykańskich produkcji) kończy się happy-endem.

Reklama

W tym samym roku nasz bohater zaliczył także główną rolę w filmie "Donald Gets Drafted". Występuje tam w roli rekruta, który otrzymuje powołanie do wojska. Zachęcony plakatami propagandowymi zaciąga się do amerykańskiej armii, poszukującej młodzieńców gotowych walczyć na froncie II Wojny Światowej. Po wcieleniu pechowy Donald podpada surowemu sierżantowi Pete'owi, który funduje mu specjalny trening i uczy dyscypliny...

The Spirit of '43 to produkcja, w której Donald zachęca Amerykanów do oszczędzania i płacenia podatku dochodowego, który "dzięki Hitlerowi i Hirohito jest w 1943 wyższy niż w poprzednich latach". Sympatyczny kaczor gra amerykańskiego obywatela, mającego spory dylemat po otrzymaniu wypłaty: roztrwonienie pieniędzy, bądź zapłacenie podatku, który zasili przemysł zbrojeniowy i pomoże Amerykanom wygrać wojnę. "Taxes, to bury the Axis" - czyli "Podatki, które pogrzebią Państwa Osi" - głosi jedno z chwytliwych haseł, które słyszymy w filmie.


Commando Duck. Brawurowa rola Donalda, wcielającego się w komandosa wykonującego niezwykle trudną misję. Zrzucony na spadochronie na terenie wrogiej Japonii, ma w pojedynkę odnaleźć lotnisko i zmieść je z powierzchni ziemi. Dzielny Kaczor ucieka przed kulami i dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności wykonuje postawione mu zadanie.


The Old Army Game - w kreskówce z 1943 nieco mniej propagandy, a więcej rozrywki. Donald gra tu żołnierza, który po capstrzyku wymyka się z koszar, a gdy nocą zakrada się tam z powrotem, trafia na czujnego sierżanta. Przy próbie zdyscyplinowania niesfornego kaczora omal nie dochodzi do tragedii...



INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy