Tykająca metanowa bomba na dnie Morza Barentsa. Może zmienić klimat na Ziemi

Klimat na naszej planecie może się szybko zmienić, ale nie na skutek działalności człowieka, ale przez niekontrolowane emisje metanu - gazu cieplarnianego, który jest 20 razy bardziej skuteczny w ocieplaniu Ziemi niż osławiony dwutlenek węgla.

Na Morzu Barentsa jeszcze pod koniec ubiegłego stulecia odkryto obszary, które zawierają ogromną ilość metanu. Jeśli gaz ten wydostanie się z dna morskiego i dostanie do atmosfery, z pewnością wywoła niekontrolowane zmiany klimatyczne. 

Znalezione na dnie Morza Barentsa formacje powstały około 12 tysięcy lat temu w wyniku nagromadzenia zamarzniętego metanu w warstwach, na które naciskała dwukilometrowa pokrywa lodowa. 

Kiedy lód stopniał, rezerwy metanu zaczęły się szybko kurczyć, co doprowadzało do "puchnięcia" ziemi i powstawania gigantycznych baniek gazu. Miały one formę wzgórz, które uwalniały metan w wyniku eksplozji. W rezultacie ogromna ilość tego gazu została uwolniona do atmosfery i oceanów Ziemi, co mogłoby dodatkowo przyspieszyć wycofywanie się lodu na północ i zakończyło epokę lodowcową.

Reklama

Dziś "bańki" niebezpiecznego gazu znajdują się na dnie morza. Hydraty metanu pozostają stabilne w niskich temperaturach i przy wysokich ciśnieniach. Presja wywierana na dno przez 390-metrową warstwę wody wystarcza, aby ich nie zniszczyć, zauważono jednak, że gaz już opuszcza swoje nisze i stanowi jedno z najbardziej aktywnych źródeł metanu na dnie Arktyki.

Specjaliści twierdzą, że emisje metanu w Arktyce mogą być czynnikiem przyspieszającym ocieplenie i to wielokrotnie silniejszym od dwutlenku węgla. Oprócz dna Morza Barentsa, metan jest emitowany z rozmarzającej wiecznej zmarzliny w północnych rejonach Rosji, Norwegii i Kanady. 

Najnowsze badanie na temat kraterów po wybuchach metanu na dni Morza Barentsa opublikowano w prestiżowym periodyku naukowym "Proceedings of the National Academy of Sciences". 

Zmianynaziemi.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy