Facebook przeskanuje zdjęcia na twoim telefonie. Nie muszą być w serwisie
Facebook wprowadza nową funkcję, która jest kontrowersyjna. W aplikacji dodano nowy przycisk, który daje dostęp AI firmy Meta do zdjęć i filmów przechowywanych w pamięci telefonu. Następnie będą one skanowane i Facebook na tej podstawie ma sugerować materiały warte umieszczenia w serwisie.

Udostępniając zdjęcia czy filmy w serwisie Facebook w zasadzie tracimy nad nimi kontrolę (choć możemy ograniczać ich widoczność w platformie). Teraz firma Marka Zuckerberga chce uzyskać wgląd do naszych treści, które znajdują się w pamięci telefonu i nie zostały jeszcze udostępnione w social mediach. Meta wprowadza nową funkcję i ta budzi spore kontrowersje.
Sztuczna inteligencja Facebooka przeskanuje zdjęcia i filmy na telefonie
Meta ogłosiła, że wprowadza do aplikacji mobilnej Facebooka na telefony nową funkcję. Jest to opcjonalny przycisk, który daje dostęp sztucznej inteligencji firmy do naszych zdjęć oraz filmów przechowywanych w pamięci smartfona. Tak, tych prywatnych, które to jeszcze nie zostały udostępnione w serwisie.
Sztuczna inteligencja następnie przeskanuje zawartość rolki aparatu telefonu i następnie podpowie, którymi treściami warto podzielić się publicznie ze znajomymi oraz innymi osobami.
Wyrażenie zgody na taką operację wiąże się z przesłaniem zdjęć i filmów do chmury firmy Meta. To tam odbędzie się skanowanie, a nie lokalnie na telefonie. Następnie pojawią się propozycje, również w formie kolaży zdjęć, które warto udostępnić.
Nowa funkcja Facebooka na razie niedostępna w Polsce
Sam pomysł nie jest nowy, bo Mark Zuckerberg i spółka wpadli na niego miesiące temu. W czerwcu br. rozpoczął się program pilotażowy tego rozwiązania. Teraz jest ono udostępniane w ostatecznej formie. Nie dotyczy to jednak Polski.
Nowa funkcja Facebooka jest wprowadzana na razie tylko w aplikacji w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Czy pojawi się także w Europie? Biorąc pod uwagę dosyć wygórowane przepisy dotyczące prywatności użytkowników na Starym Kontynencie wydaje się to co najmniej wątpliwe, aczkolwiek być może takie próby w przyszłości zostaną podjęte.
AI firmy Meta budzi kontrowersje
W trakcie programu pilotażowego funkcji z czerwca Meta twierdziła, że udostępniane w ten sposób zdjęcia oraz filmy nie są wykorzystywane do trenowania sztucznej inteligencji firmy. To właśnie budzi największe kontrowersje. Jak będzie tym razem? Właściciel Facebooka podtrzymuje deklaracje sprzed kilku miesięcy.
Materiały z rolki aparatu przesłane przez tę funkcję w celu tworzenia sugestii nie będą wykorzystywane do ulepszania sztucznej inteligencji w Meta. Mogą zostać wprowadzone tylko wtedy, gdy edytujesz sugestie za pomocą naszych narzędzi AI lub publikujesz je na Facebooku
Warto jednak dodać, że część z udostępnianych w ten sposób treści można być przechowywana dłużej niż 30 dni. Meta dodaje, że nie wykorzystuje tych materiałów do targetowania reklam.









