Sprawdzamy najnowszy, najpotężniejszy, największy i najlepiej wyglądający z wszystkich smartfonów Samsunga - Note20 Ultra 5G. To prawdziwy samochód rajdowy wśród innych pojazdów na szosie. Jak sprawdził się w praktyce?
Można napisać, że tym roku doczekaliśmy się na rynku prawdziwych supersmartfonów, urządzeń jeszcze lepszych od flagowców. Takimi premierami były: Samsung S20 Ultra, Huawei P40 Pro+ czy Xiaomi Mi 10 Pro Plus. Można je porównać do samochodu z pełnym możliwym wyposażeniem - dostajemy absolutnie wszystko i jeszcze trochę. Oczywiście wiążę się z tym odpowiednia cena, często wyższa niż 5000 zł. Kolejnym takim supersmartfonem jest opisywany w tym materiale Samsung Note20 Ultra 5G, najlepsza z możliwych wersji tegorocznego Note’a.
W pudełku, oprócz telefonu, znajdziemy ładowarkę 25W, kabel USB i słuchawki AKG. Najwięcej uwagi należy rzecz jasna poświęcić samemu designowi Note’a. Nie można opisać go inaczej, jak nazywając nowość Samsunga inżynierskim dziełem sztuki. Telefon prezentuje się fenomenalnie i w pełni zasługuje na miano supersmartfonu. Wymiary telefonu wynoszą 64,8 na 77,2 na 8,1 mm, a waga to 208 g. Ekran został pokryty bardzo wytrzymałym Gorilla Glass Victus, a obudowa to połączenie szkła i bezdrzewnej, stalowej ramki. Pomimo rozmiarów, telefon dobrze leży w dłoni, trzeba jedna brać poprawkę na to, że tylna część obudowy jest śliska, zatem zakup etui wydaje się obowiązkowym zabiegiem.
Note20 Ultra nie ma złącza słuchawkowego, pamiętano natomiast o slocie na kartę microSD i hybrydowy SIM-ie. Telefon może pochwalić się standardem ochrony IP68. Nasz testowany model w kolorze miedzianym prezentował się - naszym zdaniem - naprawdę wyjątkowo. Podobnie jak wiele flagowców w tym roku, Note20 Ultra ma moduł z obiektywami, który odstaje od powierzchni tylnej części smartfonu.
Note20 Ultra nie byłby Note’m bez kultowego (dla niektórych) rysika S Pen. Nie zabrakło go i tym razem. Znajdziemy go w lewej, dolnej części telefonu. Rysik przyda się zarówno do pisana i rysowania, a także do bezdotykowego korzystania z niektórych funkcji smartfonu. O tym, w jaki sposób można wykorzystać S Pena (np. w ramach doskonale sprawdzającej się aplikacji Samsung Notes) pisaliśmy w teście Galaxy Tab S7+.
Ekran Note20 Ultra to klasa sama w sobie, spokojnie można uznać go za najlepszy ekran wśród wszystkich smartfonów w Polsce. Mający przekątną 6,9-cala i rozdzielczość 3088×1440 (496 ppi) wyświetlacz powstał w technologii Dynamic AMOLED 2X. Przy jego produkcji pamiętano o certyfikacie HDR10+ i efektywnej jasności na poziomie ponad 1000 nitów.
Smartfon oferuje częstotliwość odświeżania na poziomie 60 Hz i 120 Hz z reagowaniem na dotyk z częstotliwością 240 Hz. Druga z opcji nosi nazwę Adaptacyjnej, ponieważ smartfon dostosowuje poziom odświeżenia do tego, co widzimy na ekranie. W niektórych grach czy w menu otrzymujemy 120 Hz, aby zejść do 60 Hz w przypadku oglądania filmu. Warto pamiętać, że większy współczynnik odświeżenia wiąże się z obniżoną rozdzielczością. Natywne 1440p otrzymamy tylko w przypadku 60 Hz. Czytnik linii papilarnych w ekranie działa poprawnie, ale nie odblokujemy przy jego pomocy ekranu telefonu za każdym razem ze 100-procentową efektywnością.
Raz jeszcze należy podkreślić, że ekran Note’a 20 Ultra wyróżnia się nawet na tle innych, najlepszych smartfonów na rynku. Jeśli ktoś marzyłby o najlepszym z możliwych ekranów w świecie androidowych telefonów - marzyłby właśnie o tym modelu.
Europejska wersja Note20 Ultra korzysta z CPU Exynos 990 i GPU Mali-G77. Wersja amerykańska ma sztandarowy pakiet tegorocznych flagowców, czyli Snapdragon 865+ i GPU Adreno 650. Co to oznacza? Dla większości użytkowników niewiele, bo otrzymują ultraszybki, działający bez jakichkolwiek opóźnień smartfon, który poradzi sobie z każdą aplikacją, jak i z każdą zaawansowaną grą 3D. W Sklepie Google znajdziemy jednak bardzo specyficzne apki, jak na przykład emulatory konsol, które powstają z myślą o Snapdragonach - w przypadku Exynosa otrzymamy w nich słabsze wyniki. Mówimy zatem o bardzo konkretnych scenariuszach użytkowania dla wybranego grona korzystajacych. Jak telefon prezentuje się w syntetycznych benchmarkach?
Geekbench 5.0: 884 pkt. (Single-Core Score) i 2670 (Multi-Core Score),
Antutu: 504 638.
Dla porównania:
Xiaomi Mi 10 (wersja 8 GB RAM) w Antutu zdobył 520 202 punktów, a w benchmarku Geekbench: 890 pkt. (Single-Core Score) i 3281 (Multi-Core Score).
Huawei P40 Pro zdobył w benchmarku AnTuTu 461 766 punktów. GeekBench 5: wyniki 776 punktów (Single-Core i 3182 (Multi-Core).
Galaxy S20 Ultra miał w Antutu 520 202 punktów, a w Geekbench 5 zdobył 918 pkt. (Single-Core Score) i 2820 (Multi-Core Score) pkt.
Relme X50 Pro 5G (12 GB RAM) miał wynik Antutu - 594 794. W Geekbench - 916 (Single-Core), 3341 (Multi-Core)
Smartfon Samsunga korzysta z Androida 10 z najnowszą wersją nakładu One UI autorstwa. One UI to naprawdę udana nakładka, szczególnie jeśli lubimy korzystać z dodatkowych aplikacji, a w przypadku Note’a20 Ultra - ze względu na S Pen - jest to wręcz zalecane. Raz jeszcze, więcej o zaletach rozwiązań Samsunga piszemy w teście Tab S7+, wspomnijmy jedynie - oprócz świetnych Samsung Notes - o możliwości korzystania z kilku aplikacji na ekranie, bezprzewodowej wersji DeX-a i pełnym wsparciu dla Office 365.
Smartfon rzecz jasna wspiera sieć 5G - wersję: 5G Non-Standalone (NSA), Standalone (SA), Sub6 i mmWave.
Note20 Ultra 5G dzięki swojej mocy obliczeniowej sprawdzi się bardzo dobrze jako sprzęt do grania, ale Samsung wraz z Microsoftem uznali, że jest to jedno z urządzeń godne miana oficjalnego sprzętu wspierającego nową usługę grania w chmurze - xCloud (Xbox Game Pass na Androida). Po podpięciu bezprzewodowego pada i połączeniu z siecią, mamy dostęp do ponad 100 gier. Więcej o samej usłudze i jej testach przy pomocy Note’a20 Ultra można przeczytać w tym materiale.
Robienie zdjęć na najwyższym możliwym poziomie ma być jednym z kluczowym elementów nowego Note’a. Czy telefon wywiązał się z tego zadania? Zacznijmy od skróconej (szersza na dole materiału) specyfikacji: główny aparat ma 108 MP, f/1.8, 26mm (wide), obiektyw z peryskopowym zoomem x5 ma: 12 MP, f/3.0, 120mm. Natomiast specyfikacja obiektywu ultraszerokokątnego to: 12 MP, f/2.2, 120˚. W tym modelu Samsung dodał laserowy autofokus. Zoom umożliwia przybliżenie x50, model S20 Ultra miał zoom x100, ale bądźmy szczerzy - wszystko powyżej 50x byłoby efektywnie nieprzydane.
Jak zatem sprawdza się aparat? Rewelacyjnie. Samsung w żadnym stopniu nie ustępuje Huaweiowi. Każdy istotny aspekt wykonywanych fotografii nie budzi znaczących zastrzeżeń. Zoom x5 jest naprawdę doskonały, nawet hybrydowy zoom x10 okazuje się w praktyce przydatny. Zdjęcia nocne (lub wykonane w przypadku słabego oświetlenia sztucznego) są bez większego zarzutu, chociaż Samsung Note20 Ultra i jego software nie oferują obliczeniowego polepszania obrazu (czyli nie robi z nocy dnia) jak Google Pixel - taka decyzja twórców. Zdjęcia mają doskonałe kolory, nie ma rozmyć, niepotrzebnych artefaktów i przede wszystkim - są one naturalne, jednocześnie mając odrobinę obliczeniowej magii. Większość użytkowników woli właśnie taką mieszankę. Poniżej kilka przykładowych zdjęć:
Z przodu, na górze, w formie wycięcia w ekranie, znajdziemy tylko jeden obiektyw o specyfikacji 10 MP, f/2.2, 26mm (wide), 1/3.2", 1.22µm. Robi wystarczające, dobre zdjęcia.
Jeszcze kilka słów o jakości wideo, bo i na tej płaszczyźnie Note20 Ultra wybija się ponad inne smartfony. Telefon może rejestrować materiały nawet w 8K, ale ciekawsze efekty dostaniemy w przypadku materiałów 4K i Full HD, z HDR10+ i cyfrową stabilizacją. Note20 Ultra bez wątpienia oferuje najlepszą jakość rejestrowanych materiałów wideo wśród wszystkich smartfonów z Androidem. Jedynie najnowsze iPhone’y mogą pochwalić się lepszą kamerą.
Smartfon ma baterię o pojemności 4500 mAh. Ponieważ telefon nie wspiera ładowania szybszego niż 25W, pełne naładowanie zajmuje około 100 minut. Zużycie baterii zależy przede wszystkim od wybranego trybu odświeżenia. W przypadku 120 Hz, zużycie baterii zwiększa się o około 10 do 15 proc. Trudno dokonać jednoznacznej oceny w tym aspekcie ze względu na adaptacyjny aspekt odświeżenia. Natomiast smartfon bez wątpienia zagwarantuje nam prace od rana do wieczora, a to najważniejsze. Przy standardowym użytkowaniu powinien wytrzymać 24 godziny. Podsumowując: bateria Note20 Ultra jest dobra, chociaż na rynku znajdziemy bardziej "długodystansowe" telefony.
Cena: 5949 zł