Tablet, telefon i notebook na komunię

Test Meizu M1 Note - najlepszy w swojej klasie

Za smartfona renomowanego producenta z dobrym ekranem, wydajnymi podzespołami i niezłym aparatem trzeba zapłacić co najmniej półtora tysiąca złotych. Nieznany w Polsce Meizu M1 Note ma to wszystko i kosztuje dwa razy mniej. Chcecie dowiedzieć się o nim czegoś więcej?

Firma Meizu zawsze wzorowała się na Apple, dlatego również M1 Note może kojarzyć się z iPhonem. Dotyczy to szczególnie przedniego panelu, ponieważ tył został wykonany z grubego i błyszczącego plastiku. Konstrukcja typu unibody - niespotykana w tym segmencie cenowym - sprawia,  że całość jest wyjątkowo zwarta. Nie trzeszczy, nie skrzypi, nie ugina się.

Ważnym elementem smartfona jest dotykowy przycisk home - element, który natychmiast kojarzy z iPhone’ami. Ciekawe, że nie towarzyszą mu charakterystyczne dla Androida "cofnij" oraz "podgląd otwartych w tle aplikacji". Wymusza to nieco inną obsługę urządzenia, opartą na gestach. Nie należy jednak obawiać się takiego podejścia. Jest ono wygodne i zdaje egzamin.

Reklama

Ekran

Kupując smartfona za rozsądną cenę należy liczyć się z wyświetlaczem kiepskiej jakości. Meizu M1 Note to nie dotyczy. Na pokładzie znajdziemy znakomity panel IGZO firmy Sharp o rozdzielczości Full HD (1080 x 1920 pikseli). Gwarantuje on ostry jak brzytwa obraz o znakomicie odwzorowanych kolorach. Nawet długość przekątnej jest optymalna - 5,5 cala to sporo, ale nie za dużo. Osoby lubiące większe smartfony będą zachwycone.

Napęd i bateria

Kolejne miłe niespodzianki czekają na nas wewnątrz obudowy. Sercem smartfona jest ośmiordzeniowy układ MediaTek MT6752 wspierany przez grafikę Mali-T760 i 2 GB pamięci RAM. Takie połącznie gwarantuje płynne działanie nawet najbardziej wymagających gier i aplikacji. Mało tego, dobrze zoptymalizowana nakładka spisuje się znakomicie i nie laguje.

M1 Note jest zasilany przez baterię o pojemności 3140 mAh. Daje to 2 dni w trybie średnio intensywnego korzystania z funkcji urządzenia.

Aparat

W dostępnym w Polsce Meizu MX4 znajdziemy świetny aparat Sony o rozdzielczości 21 Mpix. W M1 Note z 13 Mpix matrycą Samsunga jest tylko minimalnie gorzej. Zdjęcia są nasycone i dość szczegółowe. Nie zawsze jednak aparat daje sobie radę z wyważeniem poziomu jasności. Generalnie jest bardzo dobrze i na pewno lepiej, niż w zdecydowanej większości smartfonów z tego samego przedziału cenowego.

System i interfejs

Meizu MX4 działa pod kontrolą Androida 4.4.4 z nakładką producenta Flyme 4.0. Jak już wspomniałem - jest szybka i stabilna, a przy tym świetnie się prezentuje. Wszystkie ikonki są zgromadzone na pulpitach - nie ma androidowego menu - czym przypomina iOS-a.

Wadą oprogramowania jest brak tłumaczenia wybranych elementów systemu, co objawia się stosownym komunikatem i chińskimi znakami. Nie uniemożliwia to korzystania ze smartfona i najważniejszych funkcji, ale jest i daje o sobie znać. Trzeba mieć nadzieję, że producent szybko upora się z tym fantem.

Podsumowanie

Jeśli szukacie dużego i dobrego smartfona za rozsądną cenę Meizu M1 Note jest strzałem w dziesiątkę. Za świetny ekran, solidne wykonanie, podzespoły i aparat zapłacimy 899 zł, a przy odrobinie wysiłku można znaleźć jeszcze korzystniejszą ofertę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: chiński smartfon | tani smartfon z Androidem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy