Kierowco, uważaj na żabę!

Na ulicach oprócz tradycyjnych znaków drogowych coraz częściej pojawiają się tablice przestrzegające przed złodziejami lub... żabami.

Tablice ostrzegające przed złodziejami, którzy okradają kierowców, gdy ci czekają na zmianę świateł (wybijają szybę i zabierają to, co leży na siedzeniu pasażera, głównie dokumenty, klucze, telefony komórkowe), ustawiono niedawno w Radomiu.

- To dobry pomysł, bo może któraś z pań, widząc tablicę, schowa torebkę pod siedzenie i w ten sposób uniknie kradzieży - przekonuje Marek Czyż, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji, instytucji, która wyraziła zgodę na ustawienie tablic. Sugestywny obrazek samochodu i uciekającego złodzieja jest poparty odpowiednim napisem: "zachowaj szczególną ostrożność!".

Reklama

Marsz przez jezdnię

Ale takie znaki dotyczą nie tylko bandytów - najpopularniejsze są ostrzeżenia przed zwierzętami. Na przykład na Podlasiu ustawiono tablice przestrzegające przed żabami, które przechodzą przez ulicę, a w Warszawie pojawiły się znaki informujące o... kaczkach. Stoją nieopodal Łazienek, gdzie ptaki te bardzo często próbują pieszo przekroczyć jezdnię. Wytypowano już następne miejsce do ustawienia "kaczych" znaków - na Trasie Łazienkowskiej kaczki przechodzą z miejsca, gdzie czuja się bezpiecznie, czyli z trawnika pomiędzy jezdniami do jeziorka na Gocławiu.

Drogowe, nie życiowe

Tablice ostrzegające przed zwierzętami mieszczą się, według kodeksu drogowego, w kategorii "inne niebezpieczeństwa". Składają się z obrazka i podpisu, na przykład "kaczki". Tablica ostrzegająca przed złodziejami, choć bardzo podobna do prawdziwego znaku drogowego (trójkątna żółta tablica z czerwoną obwódką), według prawa nim nie jest. - Znaki drogowe mają ostrzegać o niebezpieczeństwach na drodze, a nie o niebezpieczeństwach życiowych - mówi Adam Czugajewicz z Zarządu Dróg Miejskich.

Czy nie grozi nam, że przy drogach będą pojawiały się coraz to nowe tablice wprowadzające zamęt? - Umieszczanie znaku następuje za zgodą zarządcy drogi - mówi Justyna Bracha z biura prasowego Ministerstwa Infrastruktury. - Także ustawianie innych tablic wymaga urzędowych zgód. A to nie jest takie proste. Dokładnie analizuje się każdy wniosek. Ustawienie tablicy musi być uzasadnione - dodaje.

Tomasz Kunert

A jaki ty widziałeś najdziwniejszy znak drogowy?

Tekst pochodzi z gazety

Dzień Dobry
Dowiedz się więcej na temat: znaki | Żaba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy