Odzież patriotyczna. Kto ją nosi?

Kto nosi koszulki z dużą, lotniczą szachownicą, odznaką dywizjonu 303, orderem Virtuti Militari czy symbolem Polski Walczącej? Okazuje się, że nie tylko młodzież lub fani historii i militariów.

- Noszą je także całe rodziny z dziećmi, sportowcy, eksploratorzy, menadżerowie i prezesi dużych firm, ludzie w różnym wieku i różnych zawodów. Łączy ich poczucie dumy z bycia Polakiem - mówi Wojciech Setny, prezes firmy Surge Polonia, pierwszego polskiego producenta odzieży patriotycznej.

Można zauważyć jeszcze jeden trend - odzież z symbolami patriotycznymi coraz częściej jest noszona na co dzień, nie tylko przy wyjątkowych okazjach, jak święta narodowe czy mecze reprezentacji narodowych. Osoby ubrane w koszulki z orłami, biało-czerwonymi elementami czy innymi motywami narodowymi biegają po parkach, można je spotkać na spacerach, zakupach i na siłowniach. Noszą je także celebryci, nie tylko znani sportowcy, choć wszyscy pamiętają lotniczą szachownicę na kasku Kamila Stocha, kiedy skoczek zdobywał złote olimpijskie medale w Soczi. Jak wyjaśnić fenomen coraz większej popularności odzieży patriotycznej?

- Patriotyzm zawsze był w Polakach, ale nie zawsze mogli się ubrać jednocześnie modnie i patriotycznie. Sami chcieliśmy chodzić w takiej odzieży, ale nic, co było na rynku, nie spełniało naszych oczekiwań. Stąd pomysł na własną markę. Tajemnica tkwi w autorskim designie i wysokiej jakości materiałach oraz wykonaniu - opowiada Wojciech Setny.

Kiedy zaczynali w 2011 roku, pozycja odzieży z symboliką narodową była zupełnie inna. Robert Kupisz nie robił jeszcze pokazów swoich kolekcji mody patriotycznej.

- Z takim podejściem, łącząc tematy patriotyczne z nowoczesnym wzornictwem, byliśmy w Polsce pionierami. Wtedy nikt jeszcze nie traktował tak poważnie designu i jakości odzieży patriotycznej - dodaje prezes firmy. 

Wzory ich odzieży odwołują się najczęściej do znanych polskich symboli lub wydarzeń historycznych. Znajdziemy na przykład koszulki z motywami nawiązującymi do powstania warszawskiego czy żołnierzy wyklętych, lecz także z odznaką dywizjonu 303 (popularna wśród Polaków z Wielkiej Brytanii), Virtuti Militari, krzyżem kawalerskim czy herbem II RP. Przykładem mało znanych motywów może być historia tzw. Huzarów Śmierci (z czasów wojny polsko-bolszewickiej) czy obrona Wizny w 1939 r. (tu centralnym motywem jest hełm spartański, ponieważ bitwa pod Wizną nazywana jest polskimi Termopilami).

- Do niedawna najchętniej wybierane były wzory nawiązujące do żołnierzy wyklętych, a ostatnio przebojem okazała się koszulka z białym orłem i biało-czerwoną opaską. W tym przypadku doskonale widać, jakie znaczenie ma dobry design. Dzięki temu wykorzystując znane symbole udało się stworzyć ciekawy, oryginalny model - mówi Setny. 

Patriotyzm w modzie łączy się z patriotyzmem ekonomicznym. Firmy oferujące tego rodzaju odzież przywiązują zwykle dużą wagę do tego, by w Polsce nie tylko projektować, lecz także produkować. Na przykład Surge Polonia współpracuje z zakładami w Łodzi.

- W ten sposób odbudowujemy i wspieramy włókiennicze tradycje tego miasta. To też forma patriotyzmu. Obserwujemy, że dla klientów również coraz większe znaczenie ma to, skąd pochodzą produkty. Przekłada się na patriotyzm ekonomiczny. Dotyczy to nie tylko patriotycznej odzieży - mówi Wojciech Setny.