Męskie blizny bywają... "niemęskie"

Dla wielu kobiet pojedyncza blizna na twarzy mężczyzny bywa nawet sexy. To głównie dlatego, że sugeruje ślady walki, jak u Bruce'a Willis'a ze "Szklanej Pułapce". A co z tymi potrądzikowymi?

Blizny po trądziku należą jednak do tej grupy skórnych defektów, które z męstwem się nie kojarzą. Dlatego trzeba się ich pozbyć. A najlepiej zadbać o to, by nigdy się nie pojawiły.

Jak zapobiec powstawaniu blizn?

Blizny potrądzikowe są najczęściej pokłosiem młodzieńczego trądziku i niewłaściwej pielęgnacji lub zignorowania objawów choroby. Głównie dlatego, że wiele osób traktuje trądzik jako naturalny dodatek do okresu dojrzewania. Tymczasem jest to choroba, którą po prostu trzeba leczyć. Jest także chorobą, która coraz częściej dotyka dorosłych.                  

Reklama

- Adult acne to nowa jednostka chorobowa, z którą boryka się  już prawie 1/3 populacji po 25. roku życia, z czego większość stanowią mężczyźni. W niektórych przypadkach to efekt niezaleczonego trądziku młodzieńczego, ale bywa też tak, że osoby, które w szkole średniej nie miały problemów z cerą, dziś walczą z trądzikiem. Wynika to przede wszystkim ze zmian środowiskowych i stresującego trybu życia - wyjaśnia dr Edyta Engländer z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm.

Dlatego o skórę twarzy trzeba cały czas dbać odpowiednio ją pielęgnując. Najlepiej po konsultacji z dermatologiem.

Jak pozbyć się blizn?

Jedna blizna potrafi dodać uroku. Twarz pełna "dowodów" na problemy z trądzikiem już nie. Pozbycie się ich jest dużo trudniejsze od profilaktyki czy walki z samą chorobą. Ale dla chcącego nic trudnego. Zwłaszcza, gdy chodzi o to, by dobrze prezentować się w oczach kobiet.

- Blizny nie muszą być pamiątką na całe życie, ale trzeba w tym celu podjąć konkretne kroki, bo półśrodki nie będą skuteczne. Ślady po trądziku doskonale niweluj urządzenie laserowe Palomar Lux 1540. Specjalna głowica przykładana jest do skóry pacjenta i po jej uruchomieniu w skórę wprowadzanie są mikrowiązki światła. To pomaga zastąpić uszkodzone fragmenty skóry zregenerowaną tkanką. Pierwsze efekty pojawią się po 2-3 zabiegach, a efekt końcowy serii bywa bardzo satysfakcjonujący - tłumaczy dermatolog. Zwykle zaleca się od 3 do 6 zabiegów w odstępach 4 tygodni.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy