W Polsce znaleziono cenny sztylet. Rzadko spotykany artefakt

Wyjątkowy sztylet datowany na 4-3 tysiąclecie przed naszą erą został znaleziony przez przypadkowego spacerowicza na Lubelszczyźnie. Obiekt trafił już do badań do Instytutu Archeologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Znamy szczegóły na temat ciekawego odkrycia w województwie lubelskim.

Wyjątkowy sztylet datowany na 4-3 tysiąclecie przed naszą erą został znaleziony przez przypadkowego spacerowicza na Lubelszczyźnie. Obiekt trafił już do badań do Instytutu Archeologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Znamy szczegóły na temat ciekawego odkrycia w województwie lubelskim.
W województwie lubelskim doszło do ciekawego odkrycia, którym zajęli się następnie badacze z Instytutu Archeologii UMCS. Zdj. ilustracyjne. /chudakov /123RF/PICSEL

Niekiedy do najciekawszych znalezisk dochodzi niespodzianie, na przykład podczas spaceru. Tak właśnie było i tym razem. Na terenie miejscowości Drążgów w gminie Ułęż w województwie lubelskim przypadkowo doszło do odkrycia sztyletu sprzed naszej ery

O obiekcie poinformował Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Co ciekawe, odkrycie to może świadczyć o istnieniu w tym rejonie nieznanego dotąd miejsca pochówku dawnej kultury.

Odkrycie w województwie lubelskim. Sztylet wiórowiec z krzemienia

Drążgów położony w województwie lubelskim to niewielka wieś, którą zamieszkuje kilkaset osób. Znana jest archeologom m.in. z kilkukrotnie prowadzonych wykopalisk. Wówczas udało się dowieść, chociażby, że na terenie dzisiejszego Drążgowa istniało osadnictwo kultury przeworskiej, rozwijającej się między III a V wiekiem naszej ery. Teraz natomiast przez przypadek udało się znaleźć ślady kultury sprzed naszej ery. 

Reklama

Na łagodnym wzniesieniu w dolinie rzeki Wieprz pan Karol Czerwiński natknął się bowiem podczas spaceru na leżący w polu ciekawy obiekt. Przekazany odpowiednim służbom zabytek został sklasyfikowany jako wiórowiec - sztylet długości ok. 13 cm, który pochodzi z neolitu. Jak podkreśla konserwator z lubelskiego WUOZ, jest to kolejny cenny zabytek archeologiczny znaleziony na terenie woj. lubelskiego. 

Zabytek z neolitu znaleziony na Lubelszczyźnie. Ekspert opowiedział o szczegółach znaleziska

Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków wyjaśnił, że długie wióry i różne inne odmiany wiórowców są stałym elementem inwentarzy krzemiennych neolitycznej kultury lubelsko-wołyńskiej, która funkcjonowała w latach 4100-3650 przed naszą erą. Właśnie z tą kulturą należy wiązać również znaleziony na Lubelszczyźnie egzemplarz.

- Przekazany wiórowiec wykonany został z krzemienia wołyńskiego. Jego wierzchołek uformowany został pazurowato. Natomiast do formowania krawędzi użyto skośnego retuszu rynienkowatego - objaśnił Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Sztylet należał do kogoś ważnego. Czy w okolicach rzeki Wieprz znajduje się nieznane cmentarzysko?

Wiórowiec znaleziony w okolicach rzeki Wieprz jest dobrze zachowany. Konserwator zaznacza, że ze względu na kunszt wykonania najpewniej należał on do osoby o wysokim statusie społecznym. Ponadto przedmioty tego typu spotykane są przede wszystkim w obiektach grobowych, a więc być może w okolicy znalezienia sztyletu znajduje się nieznane miejsce pochówku sprzed naszej ery.

- Tak dobrze zachowane wiórowce - w całości, spotykane są przede wszystkim w obiektach grobowych. W związku z tym należy się spodziewać obecności tego typu obiektu w okolicy miejsca jego odkrycia. Ze względu na kunszt wykonania można przypuszczać, że wiórowiec-sztylet stanowił atrybut wysokiego statusu społecznego osoby go noszącej. Przemawia za tym również fakt, że tego typu przedmioty spotykane są tylko przy niektórych pochówkach. O pozycji, jaką za życia miał zmarły może świadczyć np. lokalizacja wiórowców-sztyletów przy pochówku. Umieszczane były np. przy głowach, na klatkach piersiowych (żebrach) oraz w okolicach bioder - podkreślił konserwator.

Jak dodał ekspert, tego typu znalezisk jest tylko kilkanaście w całej Polsce, głównie na terenie wschodniej Lubelszczyzny, właśnie w okolicach rzek Wieprz oraz Bug. Obecnie zabytek trafił do Instytutu Archeologii UMCS, gdzie zostanie szczegółowo opracowany, m.in. wykonane zostaną badania traseologiczne, które pozwolą ustalić funkcję przedmiotu na podstawie zachowanych śladów powstałych w trakcie jego użytkowania. Po przeprowadzaniu wszystkich procedur wiórowiec najpewniej przekazany będzie do Muzeum Narodowego w Lublinie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lubelszczyzna | odkrycie archeologiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy