„Wrak zagłady” u ujścia Tamizy może eksplodować. Wydano ostrzeżenie
U ujścia Tamizy spoczywa wrak SS Richard Montgomery, który zatonął w 1944 roku. Na jego pokładzie znajduje się 1400 tok materiałów wybuchowych. Do tej pory uważano, że ryzyko wybuchu jest niewielkie, jednak okazało się, że wrak niszczeje szybciej, niż zakładano. Teraz eksperci martwią się, że maszty widoczne nad wodą runą na pokład i wywołają wybuch.
SS Richard Montgomery zatonął u ujścia Tamizy w sierpniu 1944 roku. Osiadł na mieliźnie na głębokości 15 metrów. Wtedy też rozpoczęto akcję mającą na celu usunięcie śmiercionośnego ładunku z wraku, jednak w wyniku pęknięcia kadłuba, pokład został całkowicie zalany. Akcja rozładunkowa została przerwana we wrześniu 1944 roku i od tamtej pory wrak leży nietknięty.
Znajduje się na tyle płytko, że z wody wyłaniają się jego maszty. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że na jego pokładzie znajduje się 1400 ton materiałów wybuchowych. Teraz maszty grożą zawaleniem, a spadając na pokład, mogłyby spowodować wybuch.