Chiny szykują armię robotycznych "Jamesów Bondów". Cel: tajne operacje wojskowe
Jak informuje South China Morning Post (SCMP), Chiny ogłosiły publicznie, że do 2035 roku planują opracować robotycznych agentów specjalnych wykorzystujących sztuczną inteligencję, którzy mają zastąpić ludzi w trudnych misjach.
Jeden z sektorów Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej ogłosił oficjalnie, że współpracuje z zespołem naukowców nad opracowaniem robotów, które w następnej dekadzie mogą zastąpić człowieka w skomplikowanych i ekstremalnie niebezpiecznych misjach zagranicznych. Według założeń nowe jednostki powinny latać na duże odległości, nurkować na duże głębokości i być w stanie pozostawać w ukryciu przez długi czas, by po otrzymaniu rozkazu błyskawicznie przystąpić do akcji, tj. wynurzyć się z wody, ruszyć w stronę celu i zadać śmiertelny cios, a następnie rozpłynąć się w powietrzu (czytaj: ponownie zniknąć pod falami). Brzmi znajomo?
Zdecydowanie, bo opis niezbędnych umiejętności odpowiada fabule większości filmów o przygodach Jamesa Bonda, ale jak przekonuje w swojej nowej publikacji South China Morning Post (SCMP), wezwanie do skonstruowania robota do operacji specjalnych nadeszło z jednostki PLA 78092, która niedawno opublikowała w czasopiśmie Fire Control & Command Control szczegóły hipotetycznego planu operacji specjalnych za granicą. Jego autorzy argumentowali, że publikacja pomoże chińskim firmom, inżynierom i naukowcom "lepiej zrozumieć wymagania i cele strategiczne chińskiego wojska".