Skąd wzięła się woda na Księżycu? Naukowcy mają wyjaśnienie zagadki
Jak informują naukowcy w nowym badaniu opublikowanym na łamach magazynu naukowego PNAS, woda na powierzchni naszego satelity przynajmniej częściowo pochodzi ze Słońca, a mówiąc precyzyjniej powstaje w wyniku bombardowania jego powierzchni jonami wodoru pochodzącymi z wiatru słonecznego.
O tym, że woda na Księżycu jest, wiemy już od dłuższego czasu, a naukowcy NASA w 2020 roku informowali, że za sprawą Stratosferycznego Obserwatorium Astronomii Podczerwonej (SOFIA) zebrali przekonujące dowody na jej obecność nie tylko w stale zacienionych kraterach na biegunie, ale i w regionach, gdzie dociera światło słoneczne. Co więcej, chociaż Księżyc wygląda jak duża sucha kula pyłu, to ostatnie badania wykazały, że jest tam o wiele więcej wody, niż kiedykolwiek przypuszczaliśmy, tyle że nie w postaci jezior, rzek czy mórz, ale ukrywającej się w regolicie czy w formie lodu.
Naturalnie nasuwa się więc pytanie, skąd się tam wzięła? Szczególnie że to informacje bardzo ważne w kontekście przyszłych załogowych misji eksploracyjnych, dlatego naukowcy nie ustają w wysiłkach, by dowiedzieć się jak najwięcej. Najszerzej akceptowana teoria sugeruje, że przez miliardy lat była dostarczana przez komety i asteroidy, część mogła pojawić się już podczas formowania Księżyca na skutek kolizji między młodą Ziemią oraz planetą nazywaną Theą, część według badań z ubiegłego roku pochodzi z naszej planety, a część powstała w wyniku bombardowania powierzchni satelity jonami wodoru przenoszonymi przez wiatr słoneczny.