Nieprawdopodobnego odkrycia dokonał pewien Australijczyk, który na swojej posesji znalazł gigantycznego, 35-centymetrowego owada przypominającego gałąź. Jak się okazuje, osobnik jest najdłuższym przedstawicielem swojego gatunku na świecie.
Olbrzymi owad został znaleziony w australijskim stanie Queensland na terenie ogrodu pewnego Australijczyka, który zobaczył go, gdy ten spadł z dachu jego domu. Mężczyzna postanowił wziąć miotłę i przyjrzeć się bliżej tajemniczemu stworzeniu.
"Mógł mieć nawet 35 centymetrów" - powiedział lokalnym mediom. Przyglądając się wykonanym zdjęciom, śmiało możemy stwierdzić, że ten wynik brzmi bardzo wiarygodnie.
Osobnik został zidentyfikowany jako gatunek Acrophylla titan, który jest endemiczny dla tamtejszych obszarów. Do tej pory uważano, że mogą one osiągać do 26 centymetrów długości.