Włosi stworzyli najniższy samochód świata. To dziwadło naprawdę jeździ!
Przecięli Fiata Pandę na pół i stworzyli najniższy samochód świata. Wygląda jak "zanurzony" w ziemi i przypomina gokarta. Kierowca musi do niego wchodzić przez okno.
Włoscy youtuberzy postanowili stworzyć samochód, który z miejsca zostanie uznany za jeden z najdziwniejszych samochodów świata. I trzeba przyznać, że to im się udało.
Kiedy to niezwykłe auto jedzie po drodze trudno nie ulec wrażeniu, że w jakiś niepojęty sposób "zanurzyło się" w jej powierzchni. Ten szokujący efekt osiągnięto dzięki temu, że pojazd praktycznie jest zaledwie kilka centymetrów nad ziemią. Dzięki temu został z miejsca okrzyknięty "najniższym samochodem świata".
Na pomysł niezwykłej modyfikacji samochodu wpadła grupa włoskich youtuberów, która nazwała się "Carmagheddon". Do przeróbki wybrali bardzo popularny we Włoszech samochód, czyli Fiata Pandę.