Dziwne ruchy Rosjan na Krymie. Zdjęcia satelitarne pokazują wiele
Rosjanie próbowali zmylić Ukraińców co do liczby ich sprzętu na jednym z lotnisk wojskowych na Krymie. Wykorzystali do tego niezwykle dziwną taktykę, co pokazują najnowsze zdjęcia satelitarne.
Nowe zdjęcia pokazują bazę lotniczą w mieście Dżankoj na północy Krymu, z której wcześniej startowały samoloty atakujące pozycje Ukraińców na froncie. Wskazują, że na 9 marca baza była niezwykle pusta. Ze zdjęć wynika, że aktualnie w rosyjskiej bazie znajduje się:
- 10 śmigłowców bojowych Mi-28
- 2 śmigłowce bojowe Ka-52
- 4 samoloty szturmowe Su-25
Prawdopodobnie maszyny mogą być przygotowywane do większych operacji na froncie zaporoskim. Podkreśla się, że Rosjanie szykują się na nową wielką ofensywę, aby odzyskać tereny m.in. w obwodzie ługańskim, charkowskim i zaporoskim, które utracili w 2022 roku. Możliwe, że kolejne maszyny będą jeszcze sprowadzane na lotnisko przy mieście Dżankoj.
Autor zdjęć pod pseudonimem MT Anderson zwraca uwagę, że na widać na nich namalowaną sylwetkę śmigłowca Mi-28 na pasie startowym. Miała tworzyć iluzję maszyny podczas obserwacji z góry.