Rzeźbienie ciała bez koksu

Od paru lat panuje moda na korzystanie z siłowni, zauważają instruktorzy kulturystyki. Już nie tylko kobiety opanowała mania zgrabnej figury, ale i mężczyzn.

Bo jak tu mieć miękki brzuch, kiedy kolega szpanuje "kaloryferem" i bicepsami?

Jak zapewniają miłośnicy tego sportu, ćwiczenia kulturystyczne nie tylko powodują przyrost masy mięśniowej i ładnie kształtują sylwetkę, ale również poprawiają samopoczucie i zwiększają wiarę we własne możliwości, w myśl zasady - "jestem silny, sprawny, świetnie wyglądam". Taki efekt wymaga jednak systematyczności i czasu.

Od czego zacząć?

Od nauczyciela. Wizytę na siłowni trzeba zacząć rozmowy z instruktorem, który dobierze odpowiednie ćwiczenia.

Reklama

- Osoba, która jest początkująca, nie powinna ćwiczyć dłużej niż półtorej godziny. Łącznie z rozgrzewką - podpowiada instruktor kulturystyki. - Bardziej też musi skupić się na kondycji niż na treningu siłowym.

Często, znudzeni powolnym wprowadzaniem w świat kulturystyki, adepci wybierają drogę na skróty. Dostęp do środków dopingujących takich jak metanabol czy omka jest łatwy. Owszem, dzięki nim w krótkim czasie osiąga się przyrost masy mięśniowej, ale płaci się zdrowiem. Pomijając takie skutki uboczne, jak np. powiększenie się piersi (tzw. ginekomastia), obciążona zostaje wątroba, trzustka, a osoba stosująca doping często staje się agresywna i wybuchowa.

Legalne wspomagacze

Żadnego sportu nie da się efektywnie uprawiać bez odpowiednio skomponowanej diety. Ona jest też podstawą poprawiania swoich wyników na siłowni.

- Dobrze zbilansowana dieta powinna się składać z 60 proc. węglowodanów, 30 proc. białek i 10 proc. tłuszczy - podpowiada instruktor kulturystyki.

Przy intensywnych ćwiczeniach bardzo pomagają tzw. suplementy, czyli naturalne preparaty, dzięki którym osiąga się lepsze efekty. Oczywiście nie działają tak błyskawicznie jak doping, ale nie mają tez takich skutków ubocznych.

- Najpopularniejszy suplement to kreatyna - podpowiada instruktor, dodając, że początkujący powinni jednak nawet ten środek sobie darować. - Na początku trzeba przystosować organizm do większego wysiłku bez wspomagaczy. Dopiero potem wprowadza się odżywki.

Anna Pachorek

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy