Skok ze spadochronem... da Vinciego

Spadochroniarz oddał skok ze spadochronem-repliką urządzenia skonstruowanego przez Leonarda da Vinci.

- Wylądowałem o godzinie 18.58 na samym środku lotniska wojskowego w Payerne. To działało bez zarzutu - powiedział 36-letni szwajcarski spadochroniarz Olivier Vietti-Teppa francuskiej agencji prasowej AFP.

Szwajcar jest pierwszym śmiałkiem, któremu udał się skok ze spadochronem Leonarda da Vinci. W 2000 roku skakał Brytyjczyk Adrian Nicholas, ale w trakcie próby pozbył się ważącego 80 kg urządzenia i lądował z klasycznym spadochronem.

W sobotę, w Payerne w zachodniej Szwajcarii, Vietti-Teppa skoczył ze śmigłowca z wysokości 650 metrów. Czasza otworzyła się 600 metrów nad ziemią.

Reklama

Spadochron powstał ze współczesnych materiałów, ale według wskazówek włoskiego humanisty z 1485 roku. Ma kształt piramidy złożonej z czterech trójkątów równobocznych, o bokach długości 7 metrów. Nie można takim spadochronem kierować. - Spada się tak jak chce wiatr - skomentował Vietti-Teppa.

INTERIA.PL/AFP/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Vinci | skok | da Vinci | skok ze spadochronem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy