W kosmos leci LightSail 2, rewolucyjny żagiel napędzany jedynie promieniami Słońca

Za kilka dni na ziemskiej orbicie dojdzie do historycznego wydarzenia. The Planetary Society chce przetestować LightSail 2, czyli demonstrator technologii napędu słonecznego, który pozwoli na prowadzenie tanich misji.

Wykorzystanie takiego napędu w statkach kosmicznych pojawiły się już w latach 30. ubiegłego wieku, lecz wtedy była to czysta fantastyka naukowa. The Planetary Society w 2015 roku przeprowadziło test pierwszego prototypu LightSail 1. Wówczas nie obyło się bez problemów, ale ostatecznie urządzenie weszło w atmosferę i spłonęło nad południowym Atlantykiem.

Naukowcy zebrali cenne dane, które pozwoliły im zbudować nowy prototyp. Teraz stowarzyszenie złożone w 1980 roku przez Carla Sagana, Bruce’a Murraya i Louisa Friedmana przeprowadzi kolejny eksperyment. Tym razem żagiel będzie bardziej zaawansowany. Urządzenie zostało wykonane w technologi CubeSat, czyli ma wielkość piłki do rugby. Żagiel nie posiada własnego napędu. Według planu, ma podróżować po ziemskiej orbicie, pchany fotonami pochodzącymi z naszej dziennej gwiazdy.

Reklama

LightSail 2 składa się z czterech małych żagli wykonanych z materiału o nazwie Mylar. Łącznie mają one powierzchnię 32 metrów kwadratowych. Po kilku dniach pobytu w kosmosie, urządzenie ustawi się w kierunku Słońca i wysunięte zostaną żagle. Wówczas rozpocznie się najważniejsza cześć misji.

Stowarzyszenie chce, by urządzenie obleciało naszą planetę dookoła. Jeśli się uda, będziemy mogli mówić o prawdziwej rewolucji w misjach drobnych instalacji kosmicznych. Brak potrzeby instalacji napędu w mikrosatelitach nie tylko drastycznie obniży koszta misji kosmicznych, ale również przyspieszy budowę urządzeń oraz wydłuży funkcjonowanie ich na orbicie.

Start misji LightSail 2 odbędzie się na 25 czerwca o godzinie 5:30 czasu polskiego. Na orbitę urządzenie poleci na pokładzie rakiety Falcon Heavy od SpaceX, czyli najpotężniejszej obecnie wykorzystywanej w całym światowym przemyśle kosmicznym, w ramach STP-2 dla amerykańskiego Departamentu Obrony.

Źródło: GeekWeek.pl/The Planetary Society / Fot. The Planetary Society

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama