Przyszłość w kolorze Blu - IFA 2008

Nośnik Blu-ray, następca formatu DVD, radzi sobie doskonale - twierdzi stowarzyszenie odpowiedzialne za jego promocje. Do 2012 roku Blu-ray ma wyprzeć z rynku format DVD.

Rok temu na berlińskich targach IFA w szranki stanęły dwa formaty, każdy określajacy się mianem "następcy DVD". Dwanaście miesięcy później wiemy, że za kilka lat DVD zastąpi Blu-ray. "The Future is Blu" - twierdzi stowarzyszenie Blu-ray Association, odpowiedzialne za promocję nowego formatu.

Według danych stowarzyszenia, do dnia dzisiejszego na całym świecie sprzedano 20 mln filmów nagranych w formacie Blu-ray. - To więcej, niż w przypadku DVD w analogicznym okresie czasu - chwali się stowarzyszenie. Według ich analiz, tylko w samym 2010 roku rynek wchłodnie 20 mln filmów na błękitnych krążkach.

Reklama

Internet i dostarczenie za pomocą niego materiałów HD (jedyna realna konkurencja dla Blu-ray) nie ma stanowić problemu dla błękitnego formatu. Tym, co ma rzekomo zagwarantować sukces Blu-ray to kolejne hity - podsumowuje stowarzyszenie. Na tegoroczne święta do czytników odtwarzaczy Blu-ray, notebooków oraz PlayStatnion 3 będzie można włożyć takie przeboje jak "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" czy "Mroczny Rycerz". Reaktywację swojej kolekcji filmów animowanych planuje Disney. Pierwszym klasykiem w wersji HD będzie "Śpiąca królewna".

- Nie możecie powiedzieć, że widzieliście "Śpiącą królewnę", dopóki nie zobaczycie wersji HD - twierdzi Disney. Podobne podejście do swoich filmów mają inne wytwórnie. Czy klienci zgodzą się z nimi, głosując pieniędzmi za formatem Blu-ray? No cóż, zawsze można po prostu przestać wydawać filmy w wersji DVD.

Łukasz Kujawa, Berlin



Wszystkie informacje o targach IFA można znaleźć w naszym raporcie specjalnym.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy