Telewizja HD zdobywa świat

Do końca roku 45 procent mieszkańców Francji ma mieć w domach telewizory wyświetlające obraz wysokiej rozdzielczości. Rok temu plazmą lub LCD mogło pochwalić się tylko 30 procent Francuzów. Jeśli tempo wymiany telewizorów utrzyma się, w 2012 roku już prawie 80 procent tamtejszych gospodarstw domowych będzie wyposażonych w HDTV.

Francuzi, chociaż sporo zrobili dla rozwoju telewizji cyfrowej, nie mogą się jednak równać z Amerykanami. W tym roku już 71 procent gospodarstw domowych w USA jest wyposażonych w telewizory HD. A pomyśleć, że jeszcze 4 lata temu tylko 16 procent Amerykanów stać było na taki gadżet.

Przyczyną coraz większej penetracji HDTV w naszych domach są bowiem szybko spadające ceny tych urządzeń. Jeśli cena przeciętnego odbiornika spadnie do 600-700 dolarów (1800-2000 zł), czego analitycy spodziewają się na przełomie 2010 i 2011 roku, popularność telewizorów wysokiej rozdzielczości gwałtownie wzrośnie. W USA oznacza to, że HDTV może pojawić się w prawie 90 procentach gospodarstw domowych. Eksperci przewidują, że w 2017 roku dobrej klasy odbiornik HDTV będzie kosztował poniżej 500 dolarów.

Reklama

Szybko mija więc czas, kiedy można poszpanować płaskim panelem. Za parę lat będzie to standard. Ale nie znaczy to, że postęp technologiczny w tej dziedzinie zatrzyma się. Firmy produkujące telewizory już zamówiły badania rynkowe, aby dowiedzieć się, o ile więcej ludzie są skłonni zapłacić za możliwość oglądania trójwymiarowych filmów w swoich domach. 43 procent pytanych odpowiedziało, że byliby gotowi dopłacić za to 200 dolarów.

Teraz księgowi producentów pewnie siedzą i liczą, czy opłaca się uruchomić masową produkcję 3D TV za taką cenę w przyszłym roku. Ale prędzej czy później i tak do tego dojdzie.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama