Telewizor przyjazny dla rachunków

Telewizory LCD potrafią skutecznie zwiększyć nasze comiesięczne rachunki za prąd - producenci elektroniki konsumenckiej próbują z tym walczyć.

Ekologia stała się tematem numer jeden dla wszystkich producentów elektroniki konsumenckiej, wraz z przyjaznymi środowisku komponentami urządzenia elektroniczne, na czele z telewizorami, mają zużywać mniej energii.

Różnica w poborze energii między 140W a 220W teoretycznie wydaje się niewielka, ale podsumowanie rocznego rachunku za prąd może być już mało przyjemne. Przy różnicy około 80W możemy mówić nawet o około 150 zł. A jeśli weźmiemy pod uwagę pobór mocy podczas stanu wstrzymania - po prostu klient zostaje poszkodowany.

Reklama

Po lewej standardowy telewizor - po prawej telewizor Samsunga o mniejszym poborze energii

Nowe modele telewizorów LCD oraz plamy mają rozwiązać ten problem, redukując nasz rachunek przy jednoczesnych zachowaniu tej samej jakości ekranu. Jedną z takich technologii zastosował Samsung, ograniczając zużycie energii nawet do 40 proc.

Najbardziej "energożernym" elementem telewizora LCD jest system podświetlania ekranu. Aby zredukować zużycie energii można zastosować inne rodzaje lamp podświetlających, albo zmienić lampy CCFL (Cold Cathode Fluorescent Lamps) na diody LED. Zaprezentowane przez Samsunga LED TV - podobnie jak telewizory innych firm z podświetlaniem LED - zużywają o połowę mniej energii.

Co więcej, trwają pracę nad telewizorami HD, które nie będą zużywać energii podczas przejścia do trybu czuwania. Ale to pieśń przyszłości - na razie pozostaje nam jedynie wyciągnąć wtyczkę z kontaktu.

Łukasz Kujawa, Wiedeń

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy