Walka o 32 cale

32-calowe telewizory plazmowe będą droższe? Bardzo możliwe - tego właśnie chcą producenci paneli plazmowych, którzy mają dosyć wytwarzania matryc po kosztach.

Ceny telewizorów w segmencie 32-cali spadają zbyt szybko - podaje serwis DigiTimes. Dla klienta jest to jak najbardziej korzystny trend - dla wielkich producentów już nie. W USA za panel plazmowy trzeba zapłacić około 290 dolarów, a za panel LCD - 320, pisze serwis DigiTimes. Ceny 32-calowej plazmy są tak niskie, że firmom przestaje się opłacać ich produkcja.

Na masową produkcję telewizorów plazmowych mogą sobie obecnie pozwolić zatem jedynie firmy, które dysponują ogromnym kapitałem i nie boją się ryzyka braku zwrotu kosztów. Dzięki temu w pierwszym kwartale tego roku LG prześcignęło potentata plazmy, Matsushita Electric Industrial (Panasonic), w segmencie 32-calowych plazm - podaje DigiTimes.

Reklama

Spadek cen 32-calowych plazm sprawił, że Samsung SDI i Hitachi wstrzymują się z masową produkcją tego typu modeli, oczekując na zmiany w cenach telewizorów. A konkretnie na zwiększenie cen.

Obecnie to właśnie telewizory 32-calowe cieszą się największą popularnością. Dotyczy to zarówno plazm, jak i telewizorów LCD.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama