Toshiba przygotowuje matryce BSI CMOS

Firma Toshiba poinformowała o tym, że opracowała technologię wytwarzania matryc CMOS podświetlanych od tyłu. Nowy sensor ma rozdzielczość14,6 megapiksela i fizyczny rozmiar 1/2,3 cala.

Matrycami podświetlanymi od tyłu (oznaczane jako BSI, czyli back side illuminated) dysponują już firmy OmniVision, Samsung i Sony, a ten ostatni producent sprzedaje wyposażone weń kamery wideo i aparaty fotograficzne (WX1 oraz TX1).

Różnica między klasycznym sensorem CMOS, czyli podświetlanym od przodu, a BSI CMOS polega na tym, że w nowszej odmianie fotodiody zostały umieszczone tuż za filtrem barwnym, a przed resztą elementów elektronicznych całego urządzenia. Nazwa mówiąca o podświetleniu tylnym wydaje się myląca, ale z punktu widzenia elektronicznego jest jak najbardziej poprawna, bowiem fotodiody są elementami wytwarzanymi w najgłębszej warstwie struktury półprzewodnikowej.

Reklama

W ten sposób praktycznie zlikwidowano zjawisko częściowego odbijania się i uginania światła od metalowych elementów w strukturze półprzewodnikowej oraz zwiększono jednocześnie ilość światła docierającego do fotodiod. Przy bardzo niewielkich rozmiarach pojedynczych komórek światłoczułych - rzędu 1,4 mikrometra - ma to w praktyce duże znaczenie. Matryca taka ma większą czułość (Toshiba podaje, że w porównaniu z ich poprzednimi produktami jest to różnica 40 proc.)i jednocześnie mniejsze szumy.

Toshiba przewiduje, że masową produkcję rozpocznie w trzecim kwartale przyszłego roku.

Fotografuj.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy