Waldemar Malicki i Filharmonia Dowcipu

Waldemar Malicki & Filharmonia Dowcipu "Live in Warsaw 2012" to zapis najnowszego programu orkiestry w ramach słynnej i wciąż trwającej trasy koncertowej.

Podczas koncertu zarejestrowanego w warszawskiej Sali Kongresowej w styczniu b.r., Filharmonia Dowcipu zagrała znane wszystkim utwory muzyki klasycznej i rozrywkowej, w zaskakujących i niepowtarzalnych aranżacjach Bernarda Chmielarza.

Lekkość słowa i wirtuozeria fortepianu

Fani Filharmonii Dowcipu są już przyzwyczajeni do jej siły muzycznej i jakości poczucia humoru, które traktują jako stały element programu. Materiał zarejestrowany przy wypełnionej po brzegi Sali Kongresowej to dodatkowo perfekcyjna gra świateł, efekty specjalne i unikalna w Polsce jakość dźwięku.

Na płycie  można usłyszeć i zobaczyć  między innymi słynną "Carmen" na rockowo, a także temat z serialu Peter Gunn, czy nastrojowe i wzruszające "Dzieci Sancheza". Nie zabrakło oczywiście lekkości słowa i wirtuozerii fortepianu Waldemara Malickiego.

Reklama

Na "Live in Warsaw 2012" spotkamy się również z klasyką muzyki pop. Usłyszymy m.in. takie przeboje jak "Bohemian Rhapsody", "Mamma Mia", "Another Brick In The Wall", "Dragostea Din Tei" czy słynne "My Heart Will Go On" ale w wykonaniu wybitnych solistów operowych (Renata Drozd, Anita Rywalska, Kamil Pękala, Marcin Pomykała) oraz orkiestry.

Niesamowita gratka dla fanów

Tak jak wszystkie spektakle Filharmonii Dowcipu, koncert "Live in Warsaw" wyreżyserował wedle własnego scenariusza Jacek Kęcik - jeden z najciekawszych i najlepszych twórców polskiej rozrywki.

Wydawnictwo ukazuje się w dwóch formatach: DVD i Blu-ray. Oba formaty wzbogacone są o tak zwany "making of" czyli materiały zza kulis spektaklu a także rozmowy z fanami, liczne ujęcia z podpisywania płyt oraz szereg ujęć z próby.

Stanowi to niesamowitą gratkę dla fanów. W menu znajdują się trzy wersje językowe: angielska, niemiecka i hiszpańska.

"Live In Warsaw 2012" należy zaliczyć do jednego z najciekawszych muzycznych DVD zrealizowanych w naszym kraju, a oglądając je nawet z zaciszu domowym, można odnieść wrażenie, że jesteśmy tam... w sali koncertowej wśród widowni. To za sprawą realizacji oraz dźwięku (DTS 5.1 Surround lub Dolby Digital 2.0).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: humor | wkręt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy