Dzieci już nie chcą kredek - wolą iPhone'a
Raport Duracell Toy pokazuje, że dzieci nie chcą już otrzymywać od Mikołaja kredek, samochodzików i lalek. Teraz najbardziej pożądane są drogie gadżety elektroniczne.
Dzieci są grupą społeczną, która jest najbardziej podatna na różnego rodzaju działania marketingowe. Dlatego też wcale nie dziwi, że na liście najbardziej pożądanych prezentów znajduje się obecnie wiele produktów Apple'a. Badanie zostało przeprowadzone na grupie ponad 2 tysięcy dzieci w wieku od 5 do 16 lat. Jego twórcy zauważyli, że w grupie tej zdecydowanie wzrosła chęć posiadania iPhone'a 4, iPoda Touch oraz iPada, które znajdują się na samym szczycie listy.
W sumie około 39 procent dzieci zadeklarowało chęć posiadania produktów tej firmy, z największym (bo aż 66-procentowym) udziałem 16-latków.
Badanie pokazało również, że obecnie dzieci mają do dyspozycji średnio 39 zabawek i gadżetów - to około 2 razy więcej niż w przypadku ich rodziców. Sami rodzice też nie są całkowicie bez winy. Z raportu wynika, że duża ich część przy wyborze prezentu kieruje się chęcią jak najbardziej skutecznego uciszenia dziecka w czasie Świąt Bożego Narodzenia.
A na koniec chciałbym poinformować, że Mikołaj nie istnieje. Kredyty jak najbardziej.