Ewakuacja w Telekomunikacji Polskiej

Pracownicy Telekomunikacji Polskiej na lubelskim Czechowie przeżyli kilka chwil strachu. Ledwo co przyszli do pracy, a musieli opuścić biurowiec, ponieważ anonimowy informator poinformował o podłożeniu bomby. Czy był to dowcip niezadowolonego klienta operatora?

We wtorek, 25 września 2007 roku, kilka minut po godzinie dziewiątej rano na policję zadzwonił młody mężczyzna informując, że w budynku, gdzie znajdują się biura Telekomunikacji Polskiej, podłożona została bomba. Pracowników ewakuowano, ale bomby nie znaleziono. Teraz trwają poszukiwania dowcipnisia.

Media2
Dowiedz się więcej na temat: bomby | Orange Polska S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy