Jak załatwić sieć

Mimo coraz szybszego rozwoju technologii - sieci telefonii komórkowych są dalekie od ideału. Przekonali się o tym niemieccy użytkownicy komórek. W okresie świątecznym praktycznie zablokowane zostały dwie największe niemieckie sieci komórkowe: D1 (Deutsche Telekom) oraz D2 (Manessman). Także i korzystający z usług mniejszych operatorów mieli poważne kłopoty z nawiązaniem łączności.

Mimo coraz szybszego rozwoju technologii - sieci telefonii komórkowych są dalekie od ideału. Przekonali się o tym niemieccy użytkownicy komórek. W okresie świątecznym praktycznie zablokowane zostały dwie największe niemieckie sieci komórkowe: D1 (Deutsche Telekom) oraz D2 (Manessman). Także i korzystający z usług mniejszych operatorów mieli poważne kłopoty z nawiązaniem łączności.

A wszystko przez to, że 48 milionów użytkowników telefonów komórkowych w Niemczech opętała mania wysyłania świątecznych życzeń za pomocą SMS.



Nie można jednak wszystkiego zwalać na użytkowników. Skoro wmówiło się ludziom, iż komórka jest niezbędna do życia i sprzedaje się nieprawdopodobne ilości aparatów, a potem pobiera ciężkie pieniądze za abonament - należało by zadbać o rozwój istniejącej infrastruktury, a nie pakować bajońskie kwoty w mityczny UMTS

Heise
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy