Microsoft poszukuje wykwalifikowanych pracowników

Microsoft, tak jak i inne amerykańskie firmy IT, ma problem - brak wykwalifikowanych pracowników na rynku pracy. Żeby uporać się z zaistniałą sytuacją, Microsoft byłby w stanie nawet zapłacić rządowi federalnemu po 10 tysięcy dolarów za każdą dodatkową wizę dla pracowników z doświadczeniem w IT i nawet 15 tysięcy za przyznanie im dodatkowych zielonych kart.

Aktualnie wydaje się rocznie 65 tysięcy wiz H-1B, uprawniających do pracy i dodatkowo 20 tysięcy rocznie wiz dla zagranicznych studentów, którzy kończą studia w Stanach. Microsoft chciałby by o 20 tysięcy podniesiono limit wiz H-1B oraz liczbę wydawanych zielonych kart dla pracowników IT.

-Tworzymy miejsca pracy, które pozostają puste. Mamy braki kadrowe (...) i nie tylko my. Mamy pomysł jak sobie z tym poradzić, ale potrzebujemy pomocy rządu. Wierzymy, że to podejście przyniosłoby dodatkowe 500 milionów dolarów rocznie - lub 5 miliardów dolarów w ciągu dekady - które rząd federalny mógłby wykorzystać - powiedział Brad Smith, główny radca prawny Microsoftu.

Pomysł Microsoftu może liczyć na poparcie innych firm IT. Już w zeszłym roku CEO Cisco John Chambers sugerował, że każdy zagraniczny absolwent amerykańskiej uczelni technicznej powinien wraz z dyplomem otrzymać zieloną kartę. Postulaty liberalizacji prawa imigracyjnego popierane są także przez szefa GE Jeffa Immelta a nawet burmistrza Nowego Yorku.

Reklama

Niestety dla amerykańskiej branży IT nie zanosi się na to, by zmiany zostały wprowadzone. W końcu mamy kryzys, a imigranci przecież "kradną pracę".

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | wiza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy