Najlepszy kawał primaaprilisowy

Wczoraj w sieci pojawiła się kolejna porcja primaaprilisowych żartów. Najlepszy (naszym skromnym zdaniem) z nich dotyczył tym razem telefonów komórkowych. Otóż, istniejąca ponoć od 1989 roku, kambodżańska firma Micro "wyprodukowała" podobno coś co na pewno ucieszyłoby tych wszystkich, którym skradziono komórkę, albo boją się, że padną ofiarą takiego przestępstwa.

Tym cudownym wynalazkiem jest telefon komórkowy "MD-125 Stun Gun" z wbudowanym paralizatorem elektrycznym. Przypuśćmy, że idziesz ulicą i rozmawiasz przez swoja komórkę. Nagle widzisz, że zbliża się do Ciebie pięciu dresów i to bynajmniej wcale nie po to aby zapytać o drogę do najbliższego sklepu z adidasami. W momencie gdy są blisko i ich boss rzuca pod Twoim adresem "dawaj k**** leszczu komórę" - Ty naciskasz mały guziczek na aparacie i dresy zostają sparaliżowane na czas wystarczająco długi, abyś mógł się spokojnie oddalić. Fajne, co?. Szkoda, że to nie jest prawda.

Reklama
MMM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama