TP, Dialog i Netia robią interaktywną telewizję
Zakupy i gry komputerowe przy pomocy przystawki podłączonej do telewizora i linii telefonicznej - to nie wizja przyszłości, tylko plany największych operatorów telekomunikacyjnych. Planują oni już w tym roku uruchomienie interaktywnej telewizji cyfrowej.
Na razie tylko Telekomunikacja Polska (usługa videostrada) i sieć Multimedia (tam, gdzie korzysta z linii telefonicznych) uruchomiła usługę telewizji interaktywnej w oparciu o technologię ADSL (IPTV). Obecnie wysiłki TP skupiają się na sprzedaży jak największej liczby nowych aktywacji videostrady oraz dostosowania łącz do nowych wymagań (aby telewizja oraz internet działały prawidłowo niezbędne jest łącze o przepustowości co najmniej 4-6 Mbit/s).
Inną usługą, która będzie dopracowywana, jest wirtualna wypożyczalnia gier (e-gry). Chętni będą mogli skorzystać z dwóch pakietów. W pierwszym, który ma kosztować 35 zł miesięcznie, będą dostępne 64 gry, głównie logiczne. W drugim, rozszerzonym, za 55 zł będzie ich ponad 100.
Według informacji "Dziennika", obecnie videostrada dostępna jest w ośmiu miastach i do marca zyskała zaledwie 9 tys. klientów. Po wakacjach dostęp do videostrady będzie możliwy już w ponad 40 miastach. W tym samym czasie klienci videostrady zyskają możliwość robienia zakupów bez wychodzenia z domu. - Technicznie jesteśmy gotowi już dziś do wprowadzenia tej usługi, ale aby się to opłacało, videostrada musi mieć co najmniej 100 tys. klientów - mówi "Dziennikowi" Tomasz Łukasik, specjalista z centrum badawczo-rozwojowego TP.
Jedną z usług, które będą wprowadzane jest na przykład videostreaming - da to możliwość zdalnego monitorowania domu.
Multimedialne plany mają także telefonia Dialog oraz Netia. Ten pierwszy operator już zakończył testy techniczne swojej usługi telewizyjnej. Wszystko na to wskazuje, że komercyjnie usługa będzie dostępna już na jesieni. Nowością w ofercie Dialogu ma być sprzedawanie każdego programu telewizyjnego "oddzielnie" - klient będzie mógł sam zbudować pakiety ulubionych kanałów i płacić tylko za to, co chce oglądać.
