Ukradł nowe telefony Sony Ericsson

O mały włos, a Sony Ericsson mógł mieć poważne kłopoty z wypuszczeniem na rynek nowych modeli swoich komórek. Wszystko przez nieuczciwego pracownika.

Jeden z pracowników szwedzkiego centrum badawczego Sony Ericsson skradł najbardziej skrywaną tajemnicę firmy - kilkanaście prototypów nowych telefonów komórkowych. Wartość kradzieży oszacowano na około 67 tys. euro.

Na szczęście skradzione prototypy telefonów odnaleziono... w domu 35-letniego pracownika firmy. Ustalenie złodzieja nie było trudne, bo do pomieszczenia, w którym przechowywano urządzenia można było wejść tylko po potwierdzeniu swojej tożsamości kartą zbliżeniową.

Media2
Dowiedz się więcej na temat: telefony | Sony Ericsson | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy