Wysyłasz ponad 100 SMS-ów dziennie? Tutaj to zakazane
Mieszkając w Europie ciężko czasem zrozumieć zwyczaje i prawa panujące w krajach odległej Azji. Na pierwszy rzut oka kolejnym z takich praw jest zakaz wysyłania ponad 100 wiadomości tekstowych dziennie, który wprowadzono właśnie w Indiach. O co tu tak właściwie chodzi i dlaczego wprowadzono restrykcję?
W myśl wprowadzonego w Indiach ograniczenia nikt nie będzie mógł wysyłać ponad 100 wiadomości tekstowych dziennie. Nie chodzi tu o kontrolę obywateli czy ochronę rodziców przed ogromnymi rachunkami nabijanymi przez najmłodszych. Powody zarządzenia są dużo bardziej przyziemne. Chodzi o nerwy wszystkich użytkowników komórek.
Posiadacze telefonów komórkowych w Indiach do tej pory byli zalewani SMS-owym spamem. Ograniczenie uderzy głównie w firmy zajmujące się wysyłaniem reklam. Ograniczenie wprowadzone przez zajmujący się kontrolą rynku telekomunikacyjnego urząd Telecom Regulatory Authority of India (TRAI), dotyczyć ma wszystkich niezarejestrowanych kart SIM.
Wcześniej przedstawiciele TRAI zarządzili ograniczenie prowadzenia rozmów komercyjnych i wysyłania wiadomości poza godzinami od 9 rano do 21 wieczorem. Jak informuje BBC, ten zakaz bywał jednak nieskuteczny. Kolejnym działaniem chroniącym klientów w Indiach jest możliwość dodania numeru do bazy, z której nie można korzystać komercyjnie. By uciąć telefony od marketerów wystarczy wysłać SMS-a pod numer 1909.
Indie są jednym z najszybciej rozwijających się rynków mobilnych. Kraj może pochwalić się ponad 700 milionami aktywnych telefonów komórkowych. Zastanawiające jest tylko to, czy zakaz wysyłania SMS-ów nie uderzy również w zwykłych użytkowników. Myślicie, że ograniczenie TRAI jest odpowiednią formą walki ze spamem?
Paweł Żmuda