Nasz rodak wygrał Rodeo
Tadeusz Błażusiak wygrał zawody endurocross rozegrane w hali w Linzu. Polakowi nie przeszkodził fakt, iż jechał tuż po chorobie.
Zawody nosiły nazwę Rodeo X Endurocross i składały się z trzech niezależnych imprez. Tadeusz Błażusiak, reprezentujący barwy fabrycznego teamu KTM, wygrał wszystkie trzy starty, pokonując
czołówkę zawodników enduro z Niemiec i Austrii (w sumie na starcie stanęło 100 zawodników), w tym m.in. Niemca Andreasa Lettenbichlera, fabrycznego zawodnika BMW.
- Ten start traktowałem jako rozgrzewkę przed bardzo ważnymi dla mnie zawodami. Rodeo X organizował ten sam człowiek, który zajmuje się przygotowaniem najtrudniejszej europejskiej imprezy enduro - Erzbergrodeo, które w zeszłym roku wygrałem. Podobnie jak tamta impreza, także halowe ściganie w Linzu było wymagające i dawało mnóstwo adrenaliny. Startowałem tuż po grypie brzusznej, z tego powodu w tym roku odbyłem tylko dwa treningi na motocyklu. Czuję jednak, że wracam do formy - powiedział Tadeusz Błażusiak.
Polak, mieszkający na stałe w Krakowie, pokazał, że w tej chwili jest jednym z najszybszych zawodników enduro na świecie. Zawody składały się z przejazdu po sztucznie stawionych przeszkodach na torze ułożonym wewnątrz hali, gdzie zasiadł komplet 7 tysięcy widzów.
Błażusiak poinformował, że obecnie jedzie na treningi do Hiszpanii, a 26 stycznia wystartuje w Wielkiej Brytanii w ekstremalnych zawodach The Though One.