Amerykańskie lotniska będą testować zaawansowane systemy do walki z dronami

Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że choć cieszą się coraz większą popularnością, a możliwości ich zastosowania ciągle rosną, to w niektórych przypadkach mogą one stwarzać trudne do opisania zagrożenie.

Wystarczy spojrzeć na lotniska, w kontekście których drony - szczególnie te od przysłowiowego Kowalskiego, pozostające bez kontroli - to bardzo niebezpiecznie zabawki, mocno przeszkadzające i utrudniające pracę. W związku z tym powstało zapotrzebowanie na odpowiednie systemy, dzięki którym operatorzy mogą chronić swoje pojazdy i pasażerów, a specjaliści postanowili mu sprostać. Federal Aviation Administration, czyli amerykański organ nadzoru lotniczego, ma zamiar z nich skorzystać i poinformował właśnie, że jeszcze w tym roku na wielu lotniskach w USA rozpoczną się testy co najmniej 10 takich technologii, których zadaniem będzie nie tylko wykrywanie, ale i łagodzenia potencjalnie stwarzanego przez nie ryzyka. 

Reklama

Testy są częścią programu Airport Unmanned Aircraft Systems Detection and Mitigation Research Program i rozpoczną się od należącego do agencji William J. Hughes Technical Center, które leży zaraz obok międzynarodowego lotniska Atlantic City w New Jersey. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to wkrótce dołączą do niego 4 kolejne lotniska - konkretne nie zostały jeszcze wskazana, podobnie zresztą jak zamknięta lista testowanych systemów, bo FAA zostawia sobie opcję dodawania nowych rozwiązań i miejsc, a co więcej zachęca kolejnych producentów do zgłaszania się do programu w ciągu 45 dni od dzisiejszego ogłoszenia.

Co warto podkreślić, drony przy lotniskach zaczęły być problemem już wiele lat temu, a FAA ma za sobą wiele testów podobnych systemów, ale dotąd nie udało się znaleźć odpowiedniego. Niemniej agencja nie ustaje w wysiłkach i kilka dni temu mogliśmy przeczytać wspólny dokument Federal Aviation Administration, Departamentu Obrony, Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych i Federalnej Komisji Łączności, który miał pomóc prywatnym podmiotom lepiej zrozumieć federalne prawa, które mają zastosowanie w systemie wykrywania dronów. Jak przy okazji pisał zastępca prokuratora generalnego Stanów Zjednoczonych, Jeffrey A. Rosen: -  Jako że liczba dronów w naszej przestrzeni powietrznej nieustannie rośnie, coraz większa dostępność systemów anty-dronowych nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Ponieważ te technologie mogą być wystawione na sprzedaż bez pełnej dyskusji o ważności legalnych wymagań, udostępniony dokument jest krokiem naprzód, który dostarcza informacji na temat legalnych wymagań. Przez zachęcanie do poznania i zrozumienia odpowiednich praw, poradnik może pomóc wspomóc odpowiedzialny wzrost tej branży i promowanie bezpieczeństwa publicznego. 

Źródło: GeekWeek.pl/faa.gov

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy