Nie mają litości! Rosjanie pod Mariupolem zrzucili swoje "motylki śmierci"
Czy Rosjanie zwariowali? Pod Mariupolem na korytarze ewakuacyjne mieli zrzucić bomby kasetowe z tzw. minami motylkowymi. To wyjątkowo okrutna broń. Bardzo często ich ofiarami padają dzieci, które biorą je za zabawki.
To jedna z najbardziej okrutnych broni wynalezionych przez człowieka! Bomby kasetowe to rodzaj nośnika dla innych, mniejszych bomb lub min. Bomba-matka najpierw rozpada się nad atakowanym obszarem, a następnie wyrzuca ze swojego wnętrza tysiące miniaturowych ładunków, które spadają na ziemię. Według pozarządowych organizacji od lat walczących o zakaz ich stosowania od 5 do 40 proc. mniejszych bomb - które rozpryskują się nad celem - nie eksploduje i przez wiele lat po zakończeniu konfliktu stanowi zagrożenie dla ludzi powodując ciężkie urazy lub śmierć.