NAUKA | Poniedziałek, 31 maja 2021 (14:32)
W wodach stanowiącego naturalną granicę pomiędzy Europą a Azją, niewielkim Morzu Marmara w Turcji, pojawił się bardzo nieprzyjemny problem. Za sprawą wysokich temperatur fitoplankton rozrósł się do postaci gęstego, lepkiego śluzu, który dosłownie zalepił cały akwen. Oprócz oczywistych aspektów wizualnych, zjawisko nazywane niezbyt delikatnie "morskimi smarkami” zagraża stworzeniom żyjącym w morzu, mocno utrudnia pracę nurków i rybaków, a jakby tego było mało, potwornie cuchnie.
1 / 10
Morze Marmara to akwen pomiędzy Półwyspem Bałkańskim a Azją Mniejszą, łączący się z Morzem Czarnym i Morzem Egejskim. Jego powierzchnia to zaledwie 11,5 tys. km kwadratowych. Dla porównania Bałtyk zajmuje obecnie 415 266 km kwadratowych.
Źródło: Getty Images