Chiny ograniczają działalność założyciela Alibaby

Chińczycy chcą rozprawić się z ogromnym biznesem Jacka Ma. Krajowe organy regulacyjne wymuszają na firmie Alibaba, do której należy m.in. AliExpress, ograniczenie swojej działalności.

Chińczycy biorą się za Jacka Ma oraz jego imperium - w tym przypadku krajowe organy regulacyjne nakazały firmie powrót do jej "początków", kiedy to grupa Ant odpowiadała za obsługę systemu płatności Alipay. Od momentu rozpoczęcia z Alipay, firma oferuje również usługi pożyczkowe, ubezpieczeniowe i te, które pomagają zarządzać majątkiem. Zastępca prezesa banku centralnego Chin uważa, że działanie firmy jest "nielegalne".

W listopadzie 2020 roku chińskie organy zablokowały planowany debiut Ant na giełdzie w Hong Kongu i Szanghaju - wejście na giełdę było wyceniane na 34 miliardy dolarów. Kilka dni temu, regulatorzy z Chin wszczęli również postępowanie anty-monopolistyczne przeciwko Alibabie - jednemu z największych serwisów e-commerce na świecie.

Reklama

Jack Ma stał się celem ataku zapewne zaraz po tym, jak na październikowym szczycie finansowym w Szanghaju zrugał chińskie banki za udzielanie niepotrzebnych pożyczek. Od tego czasu jego firmy znajdują się w stanie kryzysu.

Można się spodziewać, że rząd Chin nie przestanie naciskać na miliardera. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alibaba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama