IFPI jak RIAA

Organizacja ochrony praw producentów IFPI sięga po skompromitowane w USA metody "wykorzenienie piractwa. Wczoraj IFPI wystosowała 459 pozwów sądowych przeciwko prywatnym użytkownikom programów takich jak Kazaa, eDonkey i eMule czy Gnutella z Danii, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii i Włoch.

Organizacja ochrony praw producentów IFPI sięga po skompromitowane w USA metody "wykorzenienie piractwa. Wczoraj IFPI wystosowała 459 pozwów sądowych przeciwko prywatnym użytkownikom programów takich jak Kazaa, eDonkey i eMule czy Gnutella z Danii, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii i Włoch.

Najbardziej "podejrzani" są Duńczycy (174 pozwy), Francuzi i Niemcy (po 100 pozwów). "Ostrzegaliśmy, ale to nie pomogło. W związku z tym sięgamy po środki drastyczne" - powiedział Jay Berman - szef IFPI. Przedstawił również wyniki badań IFPI wykazujących, ze 15 procent użytkowników sieci P2P "odpowiada" za 75 procent pirackich danych krażących w sieci.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy