iPhone udający telefon stacjonarny

W sumie właściciele smartfonów odcinają się od historii telefonii i kichają na kable, ale jeśli znajduje się wśród nich grupka darząca sentymentem telefony z ubiegłego wieku, oto coś dla nich!

Stacje dokująca do iPhone'a KEE przypomina, że telefon służy do prowadzenia rozmów, co zaskoczy wielu, którzy odbierają tylko telefony od mamy. Zszokuje także graczy, którzy panikują, gdy ktoś czasem do nich zadzwoni.

Stacja zamienia iPhone'a w telefon stacjonarny i go ładuje. Teraz możecie korzystać ze smartfona Apple przy biurku i znów używać sformułowania "wisieć na słuchawce". Trudno tylko zrozumieć cenę - 150 dolarów.

Źródło informacji

gizmodo.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy