Połowa polskich użytkowników komputerów to piraci

Niemal połowa polskich użytkowników komputerów - 48 procent - nabywa oprogramowanie z nielegalnych źródeł - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Business Software Alliance (BSA). Wśród 32 ocenionych krajów Polska uplasowała się w połowie rankingu, zajmując 16 pozycję.

Badanie zostało przeprowadzone przez Ipsos Public Affairs na zlecenie BSA wśród około 15 000 użytkowników komputerów osobistych w 32 krajach. W każdym kraju w ankiecie wzięło udział od 400 do 500 osób.

Z badania wynika, że niemal połowa użytkowników komputerów osobistych na całym świecie - 47 procent - nabywa oprogramowanie z nielegalnych źródeł przeważnie lub zawsze. W krajach rozwijających się liczby te są jeszcze wyższe. Badanie pokazuje, że większość użytkowników komputerów w krajach rozwijających się regularnie nabywa oprogramowanie z nielegalnych źródeł ( zakup pojedynczej licencji na program instalowany później w wielu komputerach, pobieranie programów z sieci P2P), nawet gdy jednocześnie deklaruje poparcie dla praw własności intelektualnej.

Reklama

Krajem o największej liczbie regularnych piratów wśród wszystkich krajów objętych badaniem okazały się Chiny - 86 proc. Kolejne miejsca w rankingu zajęły: Nigeria, Wietnam, Ukraina, Malezja, Tajlandia, Indonezja, Arabia Saudyjska, Korea Południowa i Meksyk.

Badanie pokazuje, że znacząca większość piratów komputerowych na rynkach rozwijających się błędnie uważa, że typowo nielegalne sposoby nabywania oprogramowania są w rzeczywistości legalne. Jednocześnie ich zdaniem piractwo komputerowe jest powszechne oraz że jest mało prawdopodobne, że piraci komputerowi zostaną złapani. Co istotne, osoby podejmujące decyzje w firmach wykazują podobne postawy i wyrażają podobne opinie, jak inni użytkownicy komputerów.

- Na kradzież oprogramowania w zeszłym roku o łącznej wartości 59 miliardów dolarów złożyły się setki milionów kradzieży. Teraz lepiej rozumiemy, co myśleli komputerowi piraci, którzy ich dokonali - powiedział Robert Holleyman, Prezydent BSA. Wnioski są jasne: sposobem na obniżenie piractwa komputerowego jest edukacja firm i prywatnych użytkowników odnośnie tego, co jest legalne a co nie, a także wzmocnienie egzekwowania praw własności intelektualnej, tak by wysłać wyraźny sygnał ostrzegawczy - dodał.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: piractwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy