Sztuczna inteligencja: czy grozi nam bunt maszyn

Uczenie maszynowe, stanowiące podstawę współczesnej sztucznej inteligencji, wykorzystuje automatykę do rozpoznawania współzależności i korzystania z wykrytych trendów. Jak to działa w praktyce? Algorytmy matematyczne przeszukują dane, wykrywają wzorce i odpowiednio dostosowują do nich działanie programu. Predykcyjne usługi analityczne pomagają programistom i badaczom danych wykorzystywać uczenie maszynowe do rozwoju sztucznej inteligencji.

Między innymi dzięki temu superszybkie maszyny są w stanie bez problemu pokonać nie tylko mistrzów szachów. Kilka tygodniu temu bot o nazwie Libratus pokonał 4 czołowych pokerowych graczy podczas zawodów w Pittsburghu. Maszyna grała według opracowanej przez siebie dynamicznej strategii. Poradziła sobie mistrzowsko nie tylko z przewidywaniem ruchów przeciwników, ale także z subiektywną oceną - czy i który z zawodników blefuje.

Inteligentne maszyny nie zabiorą nam pracy, ale nam ją ułatwią

Celem badań nad sztuczną inteligencją jest stworzenie maszyny podobnie myślącej i wnioskującej, jak człowiek, szybko uczącej się i gromadzącej wiedzę. Nic dziwnego, że sztuczna inteligencja staje się tematem mainstreamowych rozmów. Media i politycy zaczynają snuć czarne scenariusze, w których inteligentne maszyny stopniowo wypierają ludzi z rynku pracy. Co sądzą o tym programiści i specjaliści z największych firm technologicznych?

“Maszyny są szybsze i bardziej wydajne od człowieka, w dodatku uczą się w ekspresowym tempie" - mówi Chris Heilmann z Microsoftu, jeden z prelegentów Code Europe, największej konferencji programistycznej w Polsce. - "Faktem jest też, że przez ostatnie lata, zostało zebranych wiele danych o ludzkich zachowaniach, sposobie podejmowania decyzji, uczeniu się i preferencjach, znaczna część bez naszej wiedzy. Maszyny systematycznie analizowały te dane, wyszukiwały i optymalizowały wzorce, które znalazły.

Zamiast snuć czarne scenariusze, warto spojrzeć na sytuację od strony korzyści. Sztuczna inteligencja i myślące maszyny nie są dla nas zagrożeniem, ale szansą na rozwój i zwiększanie efektywności. Powinniśmy wykorzystywać dane i wiedzę zebrane przez maszyny do budowy bardziej intuicyjnych interfejsów i dążyć do tego, aby interakcja między maszynami i ludźmi była bardziej naturalna.“ Jak osiągnąć taki efekt? O tym, jak w innowacyjny sposób korzystać ze sztucznej inteligencji, będzie można porozmawiać z samym Chrisem Heilmannem, już 26 kwietnia w Krakowie.

Boty i personalni asystenci ułatwiają codzienne życie

Pierwsze boty zaczęły się pojawiać w komunikatorach w latach 90-tych. Obecnie do najpopularniejszych należą przede wszystkim te używane w Messengerze, Telegramie, Skypie czy Slacku. Ich tegorocznemu wybuchowi popularności sprzyja odczucie przesytu aplikacjami mobilnymi. Powiedzenie Satya Nadella, CEO Microsoftu "Bots are the new apps!" weszło do branżowego obiegu i dobrze oddaje klimat panujący obecnie na rynku.

Na co dzień obserwujemy coraz lepsze działanie asystentów typu Siri, Cortana, Google Now i botów zastępujących obsługę klienta. Uruchamiana słowem "Alexa", głosowa asystentka od Amazona, rozpoznaje ludzką mowę i zaczyna podbijać świat jako koprezenterka. Jak radzi sobie w praktyce? O tym będzie można przekonać się już wkrótce - Alexa będzie współprowadzić prelekcję “Let's talk with Amazon Alexa - write your own personal assistant." podczas konferencji programistycznej Code Europe w Krakowie. Pomagać jej będzie Artur Skowroński ze Smart Recruiters.

“Nasze wspólne wystąpienie zaczniemy od technologicznych konkretów - jak powstała Alexa i na czym polega mechanizm Deep Learning stworzony przez inżynierów Amazonu, który ją napędza." - mówi Artur Skowroński - “W drugiej części przyjdzie pora na praktykę: krok po kroku będzie tworzona coraz bardziej skomplikowana aplikacja, która ostatecznie stanie się klientem Twittera, pozwalającym na śledzenie przez Alexę tweetów zgodnych z podanym głosowo zadanym wyszukaniem. W ramach prezentacji sama Alexa będzie koprezenterką, wspomagając mnie samoświadomymi komentarzami".

Sztuczna inteligencja, machine learning i boty, czyli merytoryka przede wszystkim 

Zainteresowani sztuczną inteligencją, uczeniem maszynowym i internetem rzeczy będą mogli poszerzyć swoją wiedzę u źródeł już 26 kwietnia, 23 i 25 maja, w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie, podczas największej konferencji programistycznej w Polsce, Code Europe. Organizatorzy stawiają na merytorykę i zaprosili ponad 150 prelegentów z całego świata. Uczestnicy mogą wybierać z ponad 100 wykładów i warsztatów, które poruszają tematykę 40 technologii. Są wśród nich sztuczna inteligencja, boty, personalni asystenci i szeroko pojęty internet rzeczy.

Pełną listę prelegentów i ich wystąpień można znaleźć pod adresem: https://www.codeeurope.pl/pl/prelegenci.

Organizatorem konferencji programistycznej Code Europe jest Grupa Absolvent.pl. To już druga edycja Code Europe. W pierwszej wzięło udział ponad 6000 osób.

Kiedy i gdzie odbędzie się Code Europe?

●      Kraków, 26 kwietnia, ICE Kraków

●      Wrocław, 23 maja, Hala Stulecia

●      Warszawa, 25 maja, PGE Narodowy

Partner technologiczny: Motorola Solutions, SAGE

Clean Code Partner: Dassault Systemes, G2A, IGT, Samsung, Scaleworks, StepStone Services

Mecenasi: Ministerstwo Cyfryzacji, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Jacek Krupa - Marszałek Województwa Małopolskiego, Miasto Kraków, Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń