Szybkie ładowanie w nowych iPhone'ach jest fikcją?

Niektórzy użytkownicy zauważyli, ze iPhone'y poprzedniej generacji ładowały się szybciej od najnowszych, mimo iż teoretycznie nie były wyposażone w szybką ładowarkę.

Nowa generacja smartfonów Apple, po dokupieniu specjalnej ładowarki, jest w stanie naładować baterię do połowy w 30 minut. Tak przynajmniej podaje Apple i mniej więcej podobny rezultat powinien być możliwy do osiągnięcia. Tymczasem, według znanego technologicznego youtubera XEETECHCARE, iPhone 8 Plus ładuje się znacznie wolniej niż iPhone 7 Plus. 

W przeprowadzonym teście iPhone 8 Plus z szybką ładowarką napełnia baterię w niecałe dwie godziny. To całkiem dobry wynik, jednak poprzednia generacja jest w stanie zrobić to samo w kilkanaście minut mniej, mimo większego akumulatora. 

Reklama

Wynik eksperymentu jest zaskakujący, jednak użytkownicy zauważyli, że wynik ładowania iPhone'a 7 Plus wydaje się w tym wypadku bardzo podejrzany. Z reguły, na napełnienie baterii potrzeba bowiem niecałych czterech godzin. Nie mniej jednak, aby ostatecznie zweryfikować kto ma rację potrzeba więcej tego typu testów. Przypomnijmy, że oryginalny zasilacz Apple obsługujący szybkie ładowanie kosztuje ponad 300 złotych. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: iPhone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy