To on jest prawdziwym "Ojcem Facebooka"

Słyszeliście o dentyście Edwardzie J. Zuckerbergu, który przyjmuje pacjentów na nowojorskich przedmieściach? Tak, zgodnie z waszymi przypuszczeniami, chodzi o tatę słynnego Marka Zuckerberga, który jest z osiągnięć syna bardzo dumny.

Promując swoją praktykę dentystyczną, Zuckerberg senior przekonuje, że leczy bezboleśnie i wspomina o tym, że jest bardzo nowoczesny. Pisze: "Nasz gabinet zawsze podążał za najnowszymi trendami w technologii. Ba, jestem dosłownie ojcem Facebooka!."

W sumie... to chyba jest raczej dziadkiem.

Edward Zuckerberg to podobno przesympatyczny człowiek z dużym poczuciem humoru i niezły specjalista. Jeden z pacjentów przytacza pewną anegdotę. W 2007 roku spytał recepcjonistkę w gabinecie, czy jego dentysta jest spokrewniony z tym Zuckerbergiem. Kobieta rozejrzała się ostrożnie, jakby miała właśnie zdradzić tajemnicę rangi państwowej i wyszeptała "To jego syn!".

Reklama

Źródło informacji

gizmodo.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy