Uber sprawdzi czy kierowca i pasażer noszą maskę

Amerykański koncern wprowadza obowiązek noszenia masek antybakteryjnych dla kierowców i pasażerów. Nad obowiązkiem ma czuwać specjalna technologia monitorująca.

Firma Uber udowadnia, że jest świadoma zagrożenia płynącego z trwającej epidemii koronawirusa. W tym celu, koncern przewozowy postanowił wymagać od kierowców i pasażerów noszenia specjalnych maseczek ochronnych.

W stosowaniu przepisów ma pomóc technologia bazująca na już teraz wykorzystywanym systemie identyfikacji kierowców. Nowe rozwiązanie ma sprawdzać w czasie rzeczywistym, czy wszystkie osoby w pojeździe mają zakryte usta oraz nosy. Choć firma nie podała żadnych szczegółów na temat zasady działania technologii, już teraz funkcja ta rodzi pytania dotyczące ochrony prywatności pasażerów.

Reklama

Pomysł ma być początkowo wprowadzony jedynie na terenie USA. Jeśli jednak sprawdzi się on za oceanem, niedługo później możemy spodziewać się go także w Europie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: uber | koronawirus | bezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy