Wulkan Etna urósł o 37 metrów - co to oznacza?

​Znajdujący się na Sycylii, wulkan Etna, najwyższy w Europie, urósł o 37 metrów. To rezultat zanotowanych w tym roku około 50 epizodów jego dużej aktywności, w trakcie których skumulowała się tam warstwa produktów wybuchu wulkanicznego i lawy.

Nagromadzenie się tego materiału na stożku najnowszego krateru południowo- wschodniego doprowadziło do tego, że wyraźnie zmienił się kształt wulkanu. 

To w rejonie tego krateru skoncentrowała się zwiększona i bardzo spektakularna aktywność Etny, notowana od 16 lutego. W jej efekcie wysokość wulkanu wzrosła do 3357 metrów. Ustalili to naukowcy w lipcu tego roku, między innymi na podstawie zdjęć satelitarnych.

Za szczyt wulkanu uważano zawsze krater północno-wschodni. Przypomina się, że w 1981 roku, także w związku ze zwiększoną aktywnością, jego wysokość wzrosła do 3350 metrów, ale potem w kolejnych latach zmniejszyła się do 3326 metrów, bo odpadły fragmenty na samej górze.

Reklama

Tym samym krater ten został przerośnięty przez "młodszego brata", jak nazywa się krater południowo- wschodni. To on jest obecnie szczytem Etny, wyższej niż dotąd.

We wtorek wulkan przebudził się ponownie. Kłęby pyłu pojawiły się nad kraterem północno- wschodnim; zauważono też kolejne eksplozje.

sw/  jm/


PAP
Dowiedz się więcej na temat: etna | Wulkan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy