Co bardziej szkodzi?
Nie wiadomo, czy chaos w nazwach wirusów nie szkodzi użytkownikom bardziej niż same wirusy. Każdy producent szczepionek bowiem nazywa "po swojemu" odkrytego robaka, przez co może dojść do sytuacji takich jak poniższa:
Firma antywirusowa Trend Micro zamieściła ostrzeżenie przed odkrytym przez siebie wirusem o nazwie VBS_Columbia. Na te informację zareagował Symantec, twierdząc, że wirusa tego odkrył już kilka tygodni wcześniej i nazwał go VBS.Plan.A. O tym samym wirusie pisały także firmy: Sophos (Loveletter.AS), Network Associates (Loveletter.AV.) oraz dwie inne firmy antywirusowe.
Taka sytuacja nie jest wygodna dla użytkowników, którzy są przekonani, że wirusów jest zatrzęsienie i są w ten sposób zmuszeni do kolekcjonowania antywirusów. Szef zespołu badawczego Symanteca - Eric Chien - stwierdził, że musi zostać wypracowany standard nazewnictwa odkrytych wirusów, po to, aby nie wprowadzać tak kolosalnego zamieszania. Zgadza się z nim Jack Clark - product manager z Network Associates
