Explorer wyciekł

Kolejny wyciek z Microsoftu spowodował wszczęcie wewnętrznego śledztwa. Tym razem na dwóch serwisach: The-Ctrl-Alt- Del.com oraz FileClicks znalazła się "beta" nowej wersji przeglądarki Internet Explorer. Do plików miało dostęp ok. 60 testerów, którzy podpisali tzw. NDA (Non Disclosure Agreement) - zabraniające udostępniania komukolwiek zarówno samych plików, jak i informacji o nich.

Wprawdzie po reakcji Microsoftu oba serwisy ściągnęły nieszczęsnego Explorera z witryny, niemniej nie wiadomo ilu fanów komputera zdążyło pliki pobrać (były one na serwisie przez kilka godzin).

Na serwisie The-Ctrl-Alt-Del.com pozostały jednak zrzuty ekranu i informacje o możliwościach nowej wersji. Miedzy innymi są to: nowa pionowa listwa narzędziowa po lewej stronie, podobna do tej, jaka jest w najnowszym Netscape, możliwość rozszerzania górnej, poziomej, listwy narzędziowej o nowe ikonki, dodatkowa "listwa osobista". Program działa nieco szybciej, ale (jak podaje serwis CNET) - wersja, która została wrzucona na sieć da się zainstalować wyłącznie pod Windows 2000. Przy okazji tego wycieku Microsoft jeszcze raz potwierdził, ze Explorer w nowej wersji nie będzie sprzedawany oddzielnie, a jako zintegrowana cześć następcy Windows - Whistlera

Reklama
CNET
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama