Fałszywy pomocnik

W sieci pojawił się kolejny robak. Jest to koń trojański przedstawiany jako łatka na wirusa Santy - informuje firma antywirusowa F-Secure. "Anti Santy V4" rzeczywiście czyści "mikołajowego" wirusa, ale jednocześnie instaluje w komputerze pliki pozwalające w przyszłości wykorzystać tak potraktowanego peceta do celów ataku DDoS

Łatka wyszukuje także zarażone strony WWW. Usuwa z nich wirusa jednak szef działu antywirusowego F-Secure - Mikko H. Hypponen jest sceptyczny. Podobnie jak przy "dobrym" robaku Welchia, który w podobny sposób traktował Blastera - i tutaj są skutki uboczne - mówi Hypponen, któremu o takich skutkach donieśli administratorzy stron działających na phpBB.

Dowiedz się więcej na temat: fałszerstwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy