Groźny MyDoom.F

Pojawiła się nowa, tym razem naprawdę groźna mutacja wirusa MyDoom (MyDoom.F) - alarmuje Panda Software. W odróżnieniu od poprzedników jest niszczycielski. Rozprzestrzenia się za pośrednictwem poczty elektronicznej, a zainfekowana wiadomość ma zmienne parametry. Wirus kasuje na zarażonym komputerze pliki o rozszerzeniach: AVI, BMP, DOC, JPG, MDB, SAV i XLS. Ponadto instaluje bibliotekę DLL (Dynamic Link Library), otwierając "tylne drzwi" dla hakerów i wyłączając procesy odpowiedzialne za ochronę antywirusową komputera.

Pojawiła się nowa, tym razem naprawdę groźna mutacja wirusa MyDoom (MyDoom.F) - alarmuje Panda Software. W odróżnieniu od poprzedników jest niszczycielski. Rozprzestrzenia się za pośrednictwem poczty elektronicznej, a zainfekowana wiadomość ma zmienne parametry. Wirus kasuje na zarażonym komputerze pliki o rozszerzeniach: AVI, BMP, DOC, JPG, MDB, SAV i XLS. Ponadto instaluje bibliotekę DLL (Dynamic Link Library), otwierając "tylne drzwi" dla hakerów i wyłączając procesy odpowiedzialne za ochronę antywirusową komputera.

Na dodatek robak wykorzystuje zainfekowane komputery do przeprowadzenia ataku DDoS (Distributed Denial of Service) przeciwko witrynom www.microsoft.com oraz www.riaa.com.

Po zainstalowaniu Mydoom.F wyświetla fałszywy komunikat o błędzie zawierający jeden z poniższych tekstów:

File is corrupted

File cannot be opened

Unable to open specified file

Wirus przychodzi jako załącznik do e-maila o róznych tematach. Wyjątkową złośliwością jest temat mówiący o "niedostarczeniu e-maila" lub o "odrzuceniu przez filtr antywirusowy". Autorzy robaka liczą na to, że adresat będzie chciał sprawdzić skąd to przyszło. Więcej informacji: www.pogotovie.pl

Reklama

A zatem - po raz kolejny: nie otwierajmy podejrzanych e-maili

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy