Klez.H - nowa mutacja wirusa

Pojawiła się kolejna odmiana wirusa Klez oznaczona literką "H". Otwiera on furtkę dla hackerów i "unieszkodliwia" zainstalowane oprogramowanie antywirusowe. Na dodatek, twierdzi Kaspersky Labs, aktywuje się ponoć nawet wtedy, gdy nie otworzysz załącznika w e-mailu, którym nadesłano wirusa.

Pojawiła się kolejna odmiana wirusa Klez oznaczona literką "H". Otwiera on furtkę dla hackerów i "unieszkodliwia" zainstalowane oprogramowanie antywirusowe. Na dodatek, twierdzi Kaspersky Labs, aktywuje się ponoć nawet wtedy, gdy nie otworzysz załącznika w e-mailu, którym nadesłano wirusa.

Robaka zauważono już w Japonii, Chinach, Austrii i Czechach. Po zainstalowaniu się na dysku wirus co sześć dni wirus usiłuje zapisać śmieci w miejsce niektórych plikach (atakuje m.in. dokumenty Worda i Excela, obrazki i klipy wideo). Dokleja się do książki adresowej i rozsyła się na te adresy. Załącznik z wirusem ma rozszerzenie "exe" lub "podwójne" rozszerzenie, Firmy antywirusowe twierdzą, że najnowsze wersje ich oprogramowania zabezpieczają przed tym wirusem

Dowiedz się więcej na temat: mutacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy